prowadzącym meldunki. Otrzymał jednak nominację na administratora, jednocześnie prawo prowadzenia meldunków we wszystkich domach.
To samo jest z innymi członkami Komitetu, którzy administrują domami i prowadzą
meldunki.
P. Adw[okat] Teszner, radca prawny Referatu otrzymał szereg stanowisk administratorów dla swoich bliskich i krewnych.
Na ogół należy stwierdzić, iż badanie materiału dowodowego wykazuje, że rejestracja była dokonana bardzo chaotycznie, całkowicie dowolnie, bez żadnej kontroli, nie tylko zewnętrznej, ale nawet rzeczonego Referatu Administratorów.
Również i lista złożona Wydz[iałowi] dla Zabezp[ieczonych] Nieruchomości
zawierała szereg przekreśleń nie wiadomo przez kogo dokonanych, przy czym skreślono nazwisko Judy Lejby Kamienia długoletniego administratora, a wstawiono nazwisko Leji Kaminer, która nigdy nie miała nic wspólnego z zawodem administratorów.
W toku dochodzenia zgłosił się do Komisji Reklamacyjnej p. Perec Szwarcberg,
zam. przy ul. Franciszkańskiej nr 37 i oświadczył, że w Referacie Administracyjnym
starał się o administrację wzmiankowanego domu, gdyż chciał się nim zamienić z aryjczykiem, któremu przekazał do administrowania dom na Pradze.
Referat Administratorów zgodził się na to i przyrzekł przydzielić mu administrację
omawianego domu, a p. Niemiec powiedział, że to kosztuje 1000 zł.
Zgodzono się wreszcie na 700 zł, z których 300 zł wpłacił do Kasy Gminy, jako
pożyczkę zaś resztujące 400 zł na żądanie p. Niemca i p. Kronenberga wpłacił do
rąk p. Niemca, który oświadczył, że suma ta idzie na rzecz Referatu. Pokwitowanie
nie zostało mu wydane. Panowie z Komitetu Administratorów motywowali to tym,
że sprawa ma być załatwiona „w tajemnicy”.
Poza tym ustalono w czasie dochodzenia w Komisji Reklamacyjnej, że pobrano
pewne opłaty manipulacyjne, na prz[ykład] 10% od sum wpłaconych na tzw. kaucje. Członek Komisji Reklamacyjnej w obecności przedstawiciela Komisji Kontroli podczas lustracji Biura Komitetu Administratorów zażądał okazania kwitariuszy kasowych. Żądaniu temu nie stało się zadość, gdyż wg oświadczenia obecnych przy lustracji, kwitariusze znajdują się podobno w mieszkaniu prywatnym p. Konstantynowskiego. Referat potem odmówił przedstawienia kwitariuszy.
Według oświadczenia V[ice]Prezesa Komitetu Administratorów w okresie,
kiedy miały zapaść nominacje i kandydaci na administratorów wpłacali kwoty
do Gminy na asygnaty (tytułem pożyczki), wpłacali również i Komitetowi 10%
(przeciętnie, bywało mniej, bywało więcej, w zależności od stanowiska Komisji –
Kronenberg, Panus, Nuss653, Goldman, Grynberg). Komisja ta nie miała ściśle
ustalonych zasad, działała na zasadzie uprzedniej aprobaty Mec[enasa] Rozensztadta. Pieniądze w ten sposób zebrane miały być użyte na fundusz zapomogowy dla tych, którzy nie dostaną administracji, również i to było z wiedzą Mec[enasa]
653 Prawdopodobnie Wiktor Nuss, zob. dok. 23 (pismo nr 20).