RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. II

strona 136 z 696

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 136


Gospodarka [20] 113

stukot maszyn mógłby łatwo naprowadzić na ich trop. Z działalności takiej fabryki żyje wiele rodzin w getcie.

Garbarnie (dbieda-skóry186)

W związku z ogólnym zakazem wyprawiania i sprzedaży skóry zaczęto nielegalnie produkować skórę, a właściwie bieda-skórę, wyprawianą prywatnie po domach. Sposobów na to jest wiele, najważniejsze jest jednak to, że produkcja się opłaca (jest bardzo rentowna), zwłaszcza że skórę produkuje się z tanich materiałów, gdyż brakuje odpowiednich przyrządów, dostępnych przy legalnym wyrobie; moczenie skóry itd., wszystko odbywa się po kryjomu w piwnicach. Jak już wspomniano, nielegalna praca tego typu jest bardzo ciężka, zarobek za to bardzo dobry.

Oczywiście, ostatnio pojawiło się na rynku [5] dużo skóry nowej produkcji, tzn. wyprawianej legalnie pod kontrolą zarządców komisarycznych. Skórę szmugluje się z fabryki i sprzedaje bardzo drogo. Ogólnie rzecz biorąc, legalna produkcja i sprzedaż w ogóle bardzo wzrosły. Dzisiaj o jakieś 500%. Dlatego teraz miejsce skóry zajęły dwa nowe towary zastępcze – guma i drewno.

Jeśli chodzi o gumę jako materiał zastępujący skórę na zelówki i inne elementy służące do naprawy lub produkcji obuwia, stoimy przed zasadniczą zmianą w branży obuwniczej, gdyż w najbliższej przyszłości o skórze będzie można tylko pomarzyć. Cała produkcja obuwia będzie prawnie musiała przejść na gumę. Dlatego cena gumy tak bardzo ostatnio podskoczyła, osiągając poziom 200–300 zł za kilo (skóra dochodzi do 400 zł i więcej za kilo w nielegalnym obrocie). Gumę można jeszcze kupować i sprzedawać legalnie. Produkcja obuwia z gumy znacznie się zwiększyła, rzecz jasna z powodu braku skóry (samej skóry oraz substancji do [jej] wyprawiania). Wraz ze wzrostem popytu na gumę wchodzimy w nową, dotychczas niemal nieznaną gałąź produkcji obuwniczej. Drożyzna trwa i dziś gumowe zelówki są dla wielu za drogie, dlatego latem zastępuje się gumę drewnem.

Stolarstwo, które do niedawna było dość zapóźnione, wybija się aktualnie na wiodącą pozycję. Stolarze wyrabiają teraz z drewna wszystko, cokolwiek da się łatwo zastą- pić (erzace). I tak na potrzeby prowincji produkuje się teraz dużo drewnianych zelówek dla chłopów, sandałów letnich dla kobiet.

[6] Zapotrzebowanie na te artykuły jest duże. Drewniane guziki zamiast galalitowych i celuloidowych, wiele przyborów piśmiennych, np. pióra, obsadki187, bibularze188itd. To, co dotychczas produkowano z innych materiałów, robi się teraz z drewna. Szczególnie dużo produkuje się obecnie wełny drzewnej, która służy tapicerom jako zastępczy wypełniacz do materacy. To bardzo drogi towar, a popyt jest ogromny. Stolarzom żyje się teraz całkiem dobrze. Oprócz tego mają mnóstwo zleceń na proste meble, takie jak stoły, ławy, szafy itd., które Transferstelle dostarcza władzom.

Jako główna wysuwa się nowa gałąź produkcji – papiernictwo.