RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. II

strona 177 z 696

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 177


154 Gospodarka [30]

przy Gęsiej znajduje się niecałe 10% handlarzy z przedwojennej Wołówki, a 90% to nowi handlarze.

Gęsiówka272

Żydowski handlarz starzyzną zmuszony był wędrować, nie miał swojego stałego miejsca, aż przyszli panowie M. Sztikgold i M. Beatus273, którzy zaczęli sprzątać opuszczony plac na rogu ulicy Gęsiej i Lubeckiego i postawili wokół niego parkan. Dziś, w sierpniu 1941 roku, zabierają się do postawienia około 1500–2000 budek dla handlarzy rozmaitych branż. Przy wejściu na nowy plac targowy wisi ogromny szyld z napisem „Gęsiówka”. W ten oto sposób Wołówka stała się Gęsiówką.

[tłum. z j. żyd. Aleksandra Geller]

ARG I 632 (Ring. I/57) (Ring. I/104)

Opis: Ring. I/104 – odpis (a) (2 egz., rkps – NN*, ołówek, j. żyd., 145x202 mm), liczne uszkodzenia i ubytki tekstu, k. 20, s. 20; Ring. I/57 – odpis (b) (2 egz., mps, j. żyd., 207x295 mm), drobne uszkodzenia i ubytki tekstu, k. 20, s. 20.

Ring. I/104 ma nieco inny tytuł: „Wołówka. Jedyny handel Żydów w Warszawie w okresie getta, w 1940 i 1941 roku” (j. żyd.).

Ring. I/104 – na s. 1 (w drugim egz.) na górze inf. H.W.: „Tykocinski”. Ring. I/104 – trzeci egz. przekazany do Yad Vashem.

Ring. I/57 – na s. 1 (w pierwszym egz.) inf. H.W. w j. żyd. (atrament): „109–1942/1 stycznia. Nr 25”. Ring. I/57 – zob. HWC, 33/3 (trzeci egz., mps, k. 10; inf. o autorze: „T. Tykociński”).

Druk: BFG 1948, t. I, nr 3–4, s. 203–210.

Edycja na podstawie pierwszego egz. odpisu (b) (z wykorzystaniem oryg.[?]), k. 20, s. 20.

30.

b.d., Warszawa-getto. N.N., Relacja o getcie warszawskim. Nielegalny handel i szmugiel z udziałem Niemców

[1] Moi kochani,

Pod dom na Muranowskiej podjeżdża niemiecka ciężarówka Czerwonego Krzyża z trzema niemieckimi wojskowymi i żydowskimi tragarzami. W ciągu kilku minut wyładowują worki z mąką, kaszą i cukrem. Po południu pod dom na Bonifraterskiej podjeżdża ciężarówka niemiecka z wojskowymi pod dowództwem niemieckiego oficera. Ponownie tragarze żydowscy wyładowują worki zapełnione różnymi produktami. Do mleczarza żydowskiego na ulicy Gęsiej każdego wieczoru przyjeżdża karetka Czerwonego Krzyża z różnymi produktami. Jednego dnia przynoszone są trzy worki cukru (mączka) i dwa worki twardego cukru, a innego dnia dowożone jest masło, ser i mąka. Volksdeutsche handlują wspólnie z Żydami. Proceder ten trwa przez cały czas odkąd powstało getto. Towar od razu jest rozdzielany. Do domu przy ulicy Siennej,