RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. II

strona 180 z 696

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 180


Gospodarka [31] 157

Żydowski policjant – bandyta

Spośród żydowskich policjantów przy tej mecie najlepiej zarabiał niejaki Feferman, szwagier znanego w getcie bohatera Andersa282. Podczas gdy każdy inny policjant pełnił wartę przez 3–4 godziny i dostawał swoje 40 procent od „głów”, jego interes trwał [4/4] całą dobę. Kiedy przychodził, inkasował swoją dolę i nie pomagały żadne protesty. Jak mi donoszą, dziś działa on przy mecie na Waliców.

Życie na mecie

Na krótkim odcinku ulicy Białej powstało kilka sklepików i knajp, gdzie dogadywano wszystkie transakcje i można było od razu przejeść zarobek. Jedną z nich założył między innymi krawiec Icchok P., którego parterową izbę przy ulicy Białej 5 zamieniono w swoistą miniaturową knajpę. Tam wspólnicy Natana zwykli byli spotykać się z gojami, wychylali kieliszek i dobijali targu. Tam też ukrywali się „emigranci” przed przekroczeniem granicy.

Dobra passa się skończyła

Pewnego zimowego dnia (w okresie Bożego Narodzenia 1941 [r.]) [5/5] cała grupa zjawiła się rano [na] mecie i zastała tam stojącego żandarma. [Jakikolwiek] szmugiel był wykluczony. Grupa została nagle bez środków do życia, gdyż nigdy nie myśleli o dniu jutrzejszym i od razu wydawali każdy zarobiony grosz. Zostali nawet z długami, których do dzisiejszego dnia nie oddali. Natan, Naftali, Szlomo Bodnarz i Gedalia chodzą dziś jak [żebracy].

Zasięg

[6/1] Meta – ulica Koźla283

Od początku istnienia szmuglu nie było [drugiej] takiej mety jak Koźla. Cała ulica brała udział w tym procederze i utrzymywała się z niego. Jak mówi mój informator, meta żywiła „pół Warszawy”. Nie było takiej rzeczy, której by przez nią nie importowano lub nie eksportowano. Chrześcijanie mówili Żydom: Koźla to wasza matka, matka-[żywicielka] getta. W dniu, w którym ulica przestała być częścią żydowskiej dzielnicy mieszkalnej, ceny żywności podskoczyły o kilkadziesiąt procent284. Na przykład żyto z 750 do 1050 zł za metr285.

Szmugiel z Koźlej miał tak kolosalny zasięg także dzięki temu, że przekupiono cały [7/2] sąsiedni polski komisariat policji, wielu niemieckich agentów, a nawet wyższych urzędników. Mój informator nr 2 powiedział, że jedna taka gruba ryba dostaje zwykle