RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. II

strona 330 z 696

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 330


Komitety Domowe [65] 307

Wreszcie zwraca się Komitet Lokatorów do Komisji Koordynacyjnej o wydanie zaświadczenia legalizującego dość częste posiedzenia Komitetu Lokatorów, a tym samym uznaje Komisję Koordynacyjną za instytucję nadrzędną, a siebie [za] komórkę podległą [tej] instytucji.

Ze względu na narzucone tu zagadnienia praca niniejsza rozpadnie się na szereg części, które z kolei będziemy omawiać.

W pierwszym rzędzie zajmiemy się jako najistotniejszą komórką pracy opiekuńczej w burzliwych, ciężkich [cz]a[sa]ch wojennych – kuchnią. Będzie to część I-sza. II część poświęcona będzie „Zbiórce finansowej”, która obejmie: a) Bezprocentową Kasę Pożyczkową, b) akcje świąteczne, c) akcje doraźne, d) stałe opodatkowanie. Wreszcie część III – „Inne komórki pracy opiekuńczej” – obejmie: [8] a) ośrodki kwaterunkowe, b) opiekę nad dzieckiem, c) prace sanitarne, d) sądy polubowne817, e) zbiórki odzieżowe.

W zakończeniu postaramy się scharakteryzować stosunek Komitetu Lokatorów

Nalewki 23 do naszej instytucji [i] innych władz.

[9] Kuchnia

Kuchnia powstała w pierwszych dniach września 1939 [r.] jako punkt odżywczy dla ofiar wojny, a więc uchodźców, pogorzelców i najuboższej ludności Warszawy już wtedy [cierpiącej] na głód, gdyż zapasów przygotować nie była w stanie, a w oblężonym mi[eście] znajdującym się w [dzień] i w nocy pod obstrzałem [nic?] dostać nie [można?] było.

Wydają do 500 obiadów dziennie, gotują panie tego[?] domu w lokalu administracji domu, zbierają pieniądze i to sumy pokaźne na zakup produktów, sprowadzają te produkty pod gradem k[ul,] pocisków, z narażeniem życia. Dopiero 21 września nawiązują kontakt z Jointem i po zaprzestaniu działań wojennych otrzymywać będą produkty częściowo z [tej] Instytucji.

(Obszerniej o pracy kuchni w okresie wrześniowym pisałam w innym szkicu818). [10] W drugiej połowie października punkt odżywczy w Komitecie Lokatorów

Nalewki 23 – jest już Kuchnią Ludową Nr 24 i ustalona jest więź organizacyjna z naszą instytucją, która daj[e] wszystkie produkty. Zdawałoby się, że siłą rzeczy sprawy kuchni więcej już nie będą interesowały mieszkańców tego domu. I tu obserwujemy zjawisko niezw[ykle do]datnie spo[łecznie], [świa]dczące bardzo korzystnie o panach z Komitetu Lokatorów. Nie ma prawie ani jednego posiedzenia Komitetu [Lokatorów], żeby sprawy kuchni nie było [na] porządku dziennym; żeby nie absorbowała umysłów, nawet wywoływała namiętne, jak to później zobaczymy, dyskusje. Stosunek naszego Komitetu Lokatorów do kuchni przypomina stosunek niezamożnego ojca do dziecka, które