RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. II

strona 555 z 696

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 555


532 Organizacje polityczne i społeczne, konspiracja [78]

Kuchnie ludowe otrzymały 27,49 ton węgla, kuchnie samowystarczalne1251

4,86 ton, zaś restauracje prywatne – 163,32 ton (Twierdzenie Przewodniczącego Komisji Opałowej, że Wydział [9] Kuchen rzekomo nie chciał przyjąć drobnego węgla, nie odpowiada prawdzie, co zostało protokólarnie stwierdzone), „Toz” otrzymał 4,29 ton, urzędnicy Zakładów Zaopatrywania – 16,54 ton, „Centos” – 2,86 ton, rabini – 21,27 ton, poza tym radcowie, członkowie Komisji Opałowej, Udział. Rozdz. S.O.125264,38 itd. Komentarze zbędne.

***

Od pierwszej chwili przedstawiciele społeczeństwa wyczuwali, że są dla panów Radców przede wszystkim elementem krępującym, w pewnym stopniu utrudniającym autorytatywną pracę każdego z nich. Starano się wobec tego współpracę czynnika społecznego obrzydzić i do dalszych wysiłków zniechęcić. Jak to już stwierdziliśmy na przykładach poszczególnych Komisji, w najlepszym razie respektowano formalności, a do istotnego wpływu na bieg spraw nie dopuszczano. Radcowie uważali się nadal za czynnik decydujący, nieodpowiedzialny wobec Komisji, a jako ludzie nieusuwalni, nie znosili żadnej ingerencji. Wszelkie tego rodzaju próby ze strony czynnika społecznego panowie Radcowie uważali za przerost parlamentaryzmu i niezdolności do realnej pracy.

Zasadniczo Gmina Żydowska i jej wydziały pracowały i pracują bez budżetu, a wysiłki i starania czynnika społecznego, zmierzające do skonstruowania preliminarzy na podstawie dotychczasowych doświadczeń, uważano za mrzonkę. Żaden wydział nie posiada żadnego etatu. Angażuje się urzędników niezależnie od możliwości finansowej Wydziału. Jeżeli wydatkowanie nie jest utrzymane w jakichkolwiek bądź karbach i uzależnione li tylko od chwilowych zasobów kasy, to wpływy reguluje się coraz to innymi podatkami, daninami i opłatami. Charakter tych ostatnich nie jest oparty na jakiejś określonej zasadzie oszacowania dochodów i majątków płatnika, lecz obiera się drogę najmniejszego oporu, przy pomocy targów i niesprawiedliwego obciążenia szerokich warstw społeczeństwa, najmniej do tych świadczeń zdolnych. Natomiast oszczędza się tych wszystkich jeszcze ludzi zamożnych i nowobogackich, którzy dzięki stosunkom osobistym i solidarności korporacyjnej potrafią się skutecznie oprzeć należytemu opodatkowaniu. Zamiast jednego podatku kreuje się cały szereg różnych opłat i danin powszechnych (podatek szpitalny1253, na walkę z epidemiami, bataliony pracy1254, karty pracy, danina dla przesiedleńców, podatek dla głodnych, czyli tzw. podatek stosunkowy, opłaty na policję, karty chlebowe), które najbardziej godzą w warstwy niezamożne.