RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. II

strona 635 z 696

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 635


612 Służba Porządkowa [102]

Opinię, bardzo w społeczeństwie żydowskim rozpowszechnianą, że Żyd nie może być biurokratą, wrogiem demokracji, faszystą, że, jednym słowem, Żyd jest a priori zwolennikiem wolności politycznej i społecznej, należy uznać za zupełnie fałszywą i szkodliwą. Poniżej chcę pokazać na podstawie autentycznych dokumentów, do czego może dojść biurokracja powstała nawet w tak wyjątkowych warunkach jak w getcie żydowskim Warszawy. Żaden z niżej przytoczonych dokumentów nie wymaga wcale dłuższych komentarzy – jest wielce wymowny i charakterystyczny.

A więc:

Oto pismo „redaktora” (tak on się uporczywie tytułuje) Hermana Czerwińskiego1477, b[yłego] reportera i współpracownika „Naszego Przeglądu” do prezesa Rady Żydowskiej, Adama Czerniakowa, datowane dnia 21.XI.1941: „Ośmielam się zameldować Panu Prezesowi, iż w niektórych teatrach żydowskich, zarówno jak i w lokalach kawiarnianych, produkowane są kuplety i piosenki na temat działalności Rady Żydowskiej i poszczególnych jej agend. [53/50 i 104] aa[…]aa wręcz uwłaczającej) winny być b[…] aa[…]aa. W związku z tym uważałbym za właściwe powiadomi[…] aa[…]aa [dy]rekcji poszczególnych teatrów i lokali o zakazie popi[…] się podobnymi produkcjami”.

/–/ podp[is] H. Czerwiński

Na oryginale uwaga prezesa Czerniakowa:

Służba Porządkowa: „Czy nie można by zdobyć tekstu piosenek, nazwisk autoró[w] i produkujących artystów”. Adam Czerniaków.

Warto nadmienić, że pan Czerwiński swój „meldunek” (donos?) napisał nie w charakterze urzędowym, lecz jako… amator, z „czystego serca”, ponieważ nie zajmował żadnego takiego stanowiska, które by upoważniało do tego rodzaju inicjatywy „praworządnej”. Ciekawe jest też polecenie dane Służbie Porządkowej przez Czerniakowa: wyśledzić, zbadać, zdobyć i spisać nazwiska autorów, a także… wykonawców! Nawet za czasów Sławoja Składkowskiego1478takich kwiatków nie było. A rezultat: Służba Porządkowa stwierdziła, że pan Czerwiński zełgał, czyli popr[…] zwyczajem byłego przodownika urzędu śledczego (dawny zawód pana Czerwińskiego) napisał fałszywy donos. Tak przynajmniej brzmiały meldunki dzielnicowych Służby Porządkowej, którzy pod względem społeczno-moralnym, jak się okazało, stoją o wiele wyżej od panów Czerwińskiego i Czerniakowa.

Oficjalna odpowiedź Służby Porządkowej brzmiała: nie było żadnych uwłaczających czci członków Rady Żydowskiej wystąpień ani popisów w żadnym teatrzyku, ani kawiarni… Tak samo odpowiada Służba Porządkowa na zapytanie, czy i gdzie sprzedawane

są w dzielnicy żydowskiej dzienniki polskie i niemieckie, w związku z zakazem kolportażu tych pism w getcie. Dzielnicowi meldują: nie stwierdziliśmy faktu kolportażu. [54/51 i 105] Chwała Bogu, że Czerwiński nie jest funkcj[…] aa[…]aa […]ciaż i bez

tego, ze zwykłego amatorstwa może złożyć a[…]a tej […]wie swój rewelacyjny meldunek panu Czerniakowowi…