RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. II

strona 90 z 696

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 90


Gospodarka [8] 67

Na podstawie współdziałania z organizacjami niższymi można by ustalić ogólne zapotrzebowanie surowcowe i maszynowe, a także wpływać – drogą dyrektyw lub selekcji magazynowej – na jakość wytwarzania, na przestrzeganie wzorców i normalizację produkcji. Organizacje branżowe odgrywałyby więc rolę w zaopatrzeniu branż w surowiec i narzędzia, w regulowaniu zbytu, w podniesieniu – poziomu technicznego produkcji. Również przeszkolenie zawodowe w określonym fachu byłoby zadaniem organizacji branżowej. Wreszcie organizacje te mogłyby zarządzać centralnymi składnicami zaopatrzenia, jak również instalacjami kosztowniejszych maszyn i urządzeń, z których drobniejsi wytwórcy mogliby korzystać za umiarkowaną opłatą. Te same instalacje mogłyby też z powodzeniem – pod kontrolą komisji – być w posiadaniu specjalnych spółdzielni pomocniczych.

Z poszczególnymi ośrodkami wytwórczości komisje branżowe utrzymywałyby kontakt za pośrednictwem doradców technicznych, instruktorów handlowych i kalkulatorskich, którzy by stale lub w miarę potrzeby odwiedzali niższe komórki organizacyjne i warsztaty pracy.

W miarę uaktywnienia niższych komórek organizacyjnych trzeba by stopniowo wprowadzać do zarządu branż element reprezentacyjny – w postaci Rad reprezentujących ważniejsze ośrodki produkcji. W ten sposób nastąpi ściślejszy kontakt z pracą w terenie i uniknie się zbytniej biurokratyzacji.

Działy zatrudnienia

Rolnictwo. Udział Żydów w zawodach rolniczych w Polsce rysował się bardzo skromnie (4,4% Żydów żyło z rolnictwa), zwłaszcza na tle koncentracji większości (60%) ogółu ludności kraju w rolnictwie. W niektórych okręgach, np. w wojew[ództwie] krakowskim, udział ten był znaczniejszy. Ze względu na przeludnienie wsi polskiej nie sposób wyobrazić sobie masowego skierowania Żydów na rolę, co nie znaczy, by nie należało wykorzystać nastręczających się możliwości tworzenia żydowskich gospodarstw rolnych. Większe już [są] szanse na zatrudnienie w sadownictwie, w warzywnictwie podmiejskim, które stopniowo przybierać będą charakter przemysłowy i intensywny. Jeśli chodzi o sadownictwo – istnieją pod tym względem tradycje w społeczeństwie żydowskim. Można by też wykorzystać możliwości zatrudnienia w gospodarce hodowlanej, a więc [w] mlecznej, w hodowli drobiu, królików, w sztucznej hodowli ryb itd. W szczególności mleczarstwo ma już swoje tradycje w społeczeństwie żydowskim, więc produktywizacja Żydów w tym kierunku nie nosiłaby bynajmniej charakteru pracy pionierskiej.

Przemysł rolniczy stanowiłby nader dogodny teren współdziałania osiadłej w okręgach rolniczych ludności żydowskiej z ludnością rolniczą. W szczególności zwracamy uwagę na przemysł przetworów owocowych i warzywniczych (suszenie owoców, jarzyn, wyrób konserw), tym bardziej że łączyć się może tu przetwórczość ze skierowaniem pewnego odsetka Żydów do uprawy warzyw i sadownictwa. Pod tym względem jest w Polsce bardzo dużo do zdziałania, w szczególności na ziemiach centralnych przetwórstwo owocowo-jarzynowe stało bardzo nisko.

Przemysł i rzemiosło. Wiadomo, że ogromny odsetek ludności żydowskiej utrzymywał się z pracy w przemyśle i rzemiośle. Dążność do redukcji zatrudnienia w handlu oraz do uaktywnienia elementów biernych oddziałać musi na zwiększanie tego odsetka.