RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Spuścizny

strona 122 z 464

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 122


Materiały Racheli Auerbach [1] 99

I tak np. można spotkać „frankońską twarz” nie tylko u ludności od wielu pokoleń osiadłej w rejonie dialektu frankońskiego, lecz już u pierwszego pokolenia rodzin, które przeniosły się tutaj z innych okolic. Natomiast twarz „frankończyka” wysiedlającego się np. w okolice dialektu szwabsko-lemańskiego bardzo często ustępuje miejsca „twarzy szwabskiej”. Otóż faktem jest, że na ukształtowanie fizjognomii każdego człowieka oddziałuje nie tylko wyraz mimiczny jego życia wewnętrznego, lecz również codzienna mimika konwencjonalna. Już Wilhelm [126] Wundt wskazał na to, jak warunki wymagają, aby pewne fakty ukrywać, inne zaś wyrażać. Uśmiech towarzyski i niektóre inne gesty grzeczności są objawami już to poskromionymi, już to przesadnymi lub naumyślnie sfingowanymi… Zdumiewające jest, jak silnie niektóre mimiczne poruszenia „trzymają się twarzy i w ten sposób choć bez świadomej obłudy – mogą osłaniać wzburzenie duszy…”115

Najciekawszym zjawiskiem z dziedziny tego oddziaływania środowiska jest niewątpliwie wpływ samego używania pewnego języka na ukształtowanie fizjognomii, dochodzący do skutku przez przeważanie funkcji pewnych narządów mowy i mięśni czynnych najczęściej z tego powodu, przy mówieniu w danym języku. (Wpływ ten rozciąga się jednak oczywiście tylko na miękkie części twarzy, tj. na tę część „wyrazu twarzy”, która uwarunkowana jest mimicznie, a nie organicznie116 (uzup[ełnienie] R[achela] A[uerbach])). Powszechnie znanym zjawiskiem z tego zakresu jest szybka i charakterystyczna „anglizacja” lub „amerykanizacja” twarzy młodszych osobników dostających się do krajów wchodzących w strefę angielskiego języka.

§ 4. Zasada związku między [zawartością psychiczną a postawą zewnętrzną]

Obecnie zreferujemy poglądy na zasad ę związku między zawartością psych[iczną] a postawą zewn[ętrzną] w ujęciu kilku ważnych przedstawicieli nowszych kierunków psychologii, mianowicie W[illiama] Sterna jako przedstawiciela tzw. psychologii równościowej, L[udwiga] Klagesa jako charakterologa oraz R[icharda] Müllera-Freienfelsa jako twórcy psychologii witalistycznej117. Wspólną cechą wymienionych trzech kierunków jest podkreślenie jedności osobowości i postulat badania życia psychicznego z punktu widzenia całości, a nie elementów zjawisk psychicznych. Ich sposób tłumaczenia [127] stosunku ciała do duszy jest pewnego rodzaju zmodyfikowanym paralelizmem psychofizycznym, w koncepcji, jaką spotykamy u Spinozy.

W[illiam] Stern formułuje dotyczące swe poglądy w sposób następujący: „Osoba nie jest duchem ani duszą, lecz teologiczną jednością indywidualną, a jej duchowe zarówno jak cielesne postacie nabierają życia i znaczenia dopiero dzięki swemu psychofizycznie neutralnemu ujęciu… Różnica między duszą a ciałem redukuje się do rozciągającego się w dwie strony objawienia istoty… Tylko na terenie psychofizycznej neutralności możemy mieć nadzieję ujęcia istoty człowieka tak bezpośrednio, jak to w ogóle jest dostępne naszemu poznaniu; fizyczność zaś