RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Spuścizny

strona 196 z 464

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 196


Materiały Racheli Auerbach [10] 173

petlurskich150. Kto zaśpiewa El mole Rachmim tym trupom grzebanym dzień po dniu na Gęsiej w Warszawie anno domini 1941?

Mir zenen do, mir zenen ojsgelejgt do
Ałe, ałe
Jid alef tiszri, tow pej alef151.

Muszę zapytać jak nazywa się rok bieżący wedle żydowskiej rachuby. Sądzę, że i tak nie trudno będzie znaleźć poecie odpowiedni asonans.


W[arszawa] 5 VIII 1941

Jeszcze o samorzutnym teatrze, o samokręcącym się filmie dźwiękowym ghetta. O tej parze głodomorów, których spotkałam wczoraj na Lesznie. Jeden z podwiązaną twarzą, kostiumy à la drugi akt Dybuka w Habimie152. Modyfikacja chronologiczna polegała tylko na tym, że spodnie z jedną podciętą nogawką należały zdaje [11] się kiedyś do munduru żołnierza polskiego. Szli specjalnym, oryginalnym zrytminizowanym marszem, jakby w jakimś dziwacznym tańcu, w którym co parę kroków stykali się plecami, wystawiali twarze na zewnątrz i monotonnie, ponuro, rytmicznie powtarzali: hinger – nojt, hinger – nojt…153

Robili to bardzo dobrze, a przecież mieli w sobie coś z „drągów” teatru żydowskiego.


W[arszawa] 20 IX 1941

Tyle razy już się zabierałam do pisania i zawsze jakoś ręce mi opadały. To apatia, to kiepskie samopoczucie, przeświadczenie, że nijak nie podołam, nie sprostam dać wyrazu tej rzeczywistości, którą obecnie przeżywamy. Obawiam się chwilami, że te strasznie ciekawe i straszliwe same w sobie obrazy życia, na które [12] dzień w dzień patrzymy, zginą może wraz z nami, niby obrazy paniki na tonącym okręcie lub wśród żywcem płonących, lub żywcem pogrzebanych… I kto wie, czy pozostanie bodaj świadek tej klęski…

Dwie rzeczy tylko prosperują w zamkniętym mieście, dwie ważne bardzo rzeczy: miłość i śmierć.