RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie

strona 120 z 597

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 120


Uchodźcy i przesiedleńcy [11] 93

Zapasy żywności i większą część bielizny i obuwie rozdzieliła biednym sąsiadom w Łodzi. Resztę zostawiła bez opieki zdając się na łaskę losu.

W Warszawie wynajęłyśmy sobie pokój na miesiąc mając zamiar wyjechać dalej. Niestety, sprawa się odwlekła i do dziś dnia siedzimy w Warszawie.

W pierwszym pokoju mieszkałyśmy, aż do ogłoszenia zarządzenia o dzielnicy żydowskiej.

Było to mieszkanie uciekiniera warszawskiego, gdzie skupili się pogorzelcy i uchodzący. Ponieważ było obszerne, nazwałam je hotelem nieszczęśliwców. Tu zaczęło się nasze wegetowanie, które się wlecze bez końca.

Co pewien czas sprzedaje się trochę bielizny, palto, ubranie brata itd. i z tego się żyje. Nasz zarobek jest znikomy, co będzie dalej nie wiem. Obiady nasze składają się z zupek jointowskich5. Pokoju nie opalamy, bo nie mamy pieniędzy na drogi węgiel. Jesteśmy zadowolone, gdy są pieniądze na drogi chleb.


27/II — 41.


Pracowałam ostatnio parę tygodni w restauracji, raczej w jakiejś podrzędnej jadłodajni, gdzie wydaje się obiady. Cena jest dosyć dostępna dla wszystkich i dlatego właśnie ludzie różnego pokroju tam przychodzą na obiady. Mieści się ona w mieszkaniu prywatnym, które się składa z dwóch pokoi z kuchnią. Jeden mniejszy pokój odpada, ponieważ mieszkają tam, jako sublokatorzy, uchodźcy z Kalisza6. Drugi pokój jest trochę większy, o dwóch oknach. Na środku pokoju stoi duży stół, a naokoło krzesła. Przy tym stole wydaje się codziennie przeszło 100 — do 120 obiadów. Ponadto stoi małe łóżko, tapczan i garderoba. Kuchnia jest bardzo mała. Prócz właścicielki pracują w kuchni dwie osoby. W pokoju w charakterze kelnerki ja pracowałam, a właściciel inkasował pieniądze.

Jadłodajnia ta mieści się ponadto na bardzo ruchliwej ulicy [6] i dlatego przede wszystkim może istnieć. Przed bramą jest wywieszony szyld. Muszę jednak podkreślić teraz ciekawy moment, a mianowicie, że obok tego szyldu jest wywieszony drugi konkurencyjny. W tym samym domu bowiem jest taka sama jadłodajnia, która wydaje takie same tanie obiady i mieści się tylko o piętro wyżej.


ARG I 465 (Ring. I/195).
Opis: oryg., rkps, atrament, j.pol., 160x200 mm, k. 3, s. 6.