310 Walka z tyfusem [29]
dy idą w większości kolumn do puli, i dzielone są wg systemu punktów: Lekarz — 4 punkty, kierownik — 3 punkty, sekcyjni — po 1,5 punktu, pracownicy — po 1 punkcie. Razem 25 punktów. Całą uzyskaną sumę dzieli się na 25 części i wg przydziału punktów rozdaje się członkom kolumny. Nie można oczywiście przeszkodzić temu, że pewien procent dochodów zostaje każdorazowo zatajony i nie wpływa do puli. Lekarz zainteresowany jest w takim wypadku, aby ilość mieszkań uznanych za brudne była możliwie największa. Inaczej przedstawia się sprawa jeżeli w kolumnie nie ma puli. Wtedy lekarz bierze dla siebie opłatę za zwolnienie mieszkania i jest zainteresowany, aby uwolnić jak najwięcej lokali. Członkowie kolumny pracują wtedy każdy na swoją rękę, zdzierając z mieszkań brudnych ile się da i jak się da. Oczywiście mimo to dochody członków kolumny są większe, kiedy jest pula i dlatego dążą oni zawsze w tym kierunku. Dla przykładu podaję kalkulację parówki w domu Miła 32. Ogółem dezynfekcji podlegać miało 32 lokale. Za zwolnienie kilku z nich Komitet Domowy dał 70 zł. Z innych lokali wyciągnęły sekcje 190 zł. Razem wynosi to 260 zł. Około 60 zł. odchodzi na opłacenie instytucji Wydziału Zdrowia (o czym niżej). Pozostaje 200 zł, czyli około 8 zł. na punkt. Sekcyjny zarabia w ten sposób 12 zł., kierownik 24 zł., zaś lekarz 32 zł.
[5] Kolumna płaci stały podatek ze swojej kasy 1) kontrolerom — których zadaniem jest sprawdzić, czy wszystko odbyło się w porządku — do 200 zł. Tygodniowo — 25018. 2) k[ierow]nikowi wydziału kolumn p[anu] Lichterowi (za pośrednictwem jego sekretariatu). za utrzymywanie stałego składu kolumny i nie wprowadzanie zmian personalnych, które utrudniają współpracę przy podziale zysków. 3) naczelnemu kontrolerowi p[anu] dr. Fedorowskiemu 4) szefowi wydziału dyscyplinarnego, Mec[enasowi] Horalowi (za pośrednictwem jego sekretariatu, pani Bursztyn) za tuszowanie w zarodku wszelkich spraw dyscyplinarnych przeciwko członkom kolumny.
Na podatki te schodzi około 25% ogółu dochodów kolumny. Na specjalną uwagę zasługuje współpraca z kontrolerami niemieckimi, których jest 3–ch: 2 Niemcy mundurowi — tzn. ober19 dezynfektorzy i 1 Volksdeutsch w mundurze polskiego policjanta. Podpisują oni in blanco listę brudnych mieszkań i nie wtrącają się poza tym do akcji kolumny. Nie biorą udziału w jej zyskach, zajęci są bowiem wyszukiwaniem piekarni, pokątnych młynków, fabryczek itp., z których ściągają poważniejszy haracz. W pewnych warunkach wykazują nawet całkowite zrozumienie dla postępowania kolumny. Np. w czasie parówki w domu przy ul. Nalewki 47 stwierdzono, że między domem tym a sąsiednim jest połączenie. Kierownik kolumny zwrócił się do niem[ieckiego] Oberdezynfektora i powiedział mu po prostu, że kolumna chce zarobić i prosi o pozwolenie zamknięcia również sąsiedniego domu. Niemiec bez żadnego sprzeciwu wydał odnośne rozporządzenie.
