Żydzi i Polacy. Asymilatorzy i neofici [47] 417
Żydzi opuszczają spółdzielczy Żoliborz. „Gospoda” przygotowała specjalne deputaty dla wyprowadzających się. Nie wszyscy z tego korzystają. Są zbyt zajęci przesiedleniem.
Pierwszeństwo do odbioru kartofli i węgla kontyngentowego mają przesiedleńcy9.
Bezwzględne zamknięcie dzielnicy żydowskiej. Groźba jej zagłodzenia. Ceny artykułów spożywczych idą z godziny na godzinę wzwyż.
„Gospoda” postanawia przesłać dla swoich członków i ich rodzin pewne podstawowe produkty spożywcze. Planują systematyczne zbiorowe przesyłanie deputatów.
Pan W., członek zarządu „Gospody”, szczególnie sprawą się tą przejmuje. Znać, że mu na tym bardzo zależy. Oczy mu pałają. Wargi coraz bardziej zacina. Nie uznaje przeszkód. Wszystko, co przemawia za „nie”, drgnieniem twarzy i całym swoim jestestwem odrzuca.
Wszystkie jednak usiłowania zawodzą. Przeszkody okazują się — drogą normalną — nie do przezwyciężenia.
Przesyłanie produktów nie dochodzi do skutku.
Żydzi z tej pomocy z konieczności rezygnują. Tylko pan W. nie może pogodzić się ze stanem faktycznym — nie umie rezygnować. [17] Dnia aa[...]aa 1940 r. — godz. 13 m. 30.
Zostaję zawezwana do Dra Weicherta10. W gabinecie poza nim siedzi dwóch panów zmęczonych i stroskanych. Byli to pracownicy Wydziału Opieki nad Uchodźcami. W krótkich słowach Dr Weichert opowiada: „Stała się sprawa bardzo przykra. Lokal przy Orlej nr 6 przeznaczony na punkt dla uchodźców, chwilowo pusty, został opieczętowany przez Biuro Kwaterunkowe Zarządu Miasta. Obecni tu panowie interweniowali w tej sprawie, ale bezskutecznie. Sprawa pilna. Należy działać szybko. Jutro może być z późno”.
Z listem Komisji Koordynacyjnej udaję się natychmiast do Zarządu Miasta. Zegar wskazuje godz. 14— późno — jadę dorożką.
Na miejscu dowiaduję się, że przyjmowanie interesantów odbywa się tylko do godz. 13–tej. Co robić? Do jutra czekać nie można.
Zwracam się do znajomego mi z pracy społecznej kierownika jednego z Wydziałów o radę.
Bez zastanowienia telefonuje do Sekretariatu Prezydenta Miasta — prosi o danie mi skierowania do Biura Kwaterunkowego, z tym, by mnie od razu przyjęli.