RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie

strona 498 z 597

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Zobacz oryginałpokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 498


Żydzi i Niemcy [59] 471

[4] Tyle zarobiłem pierwszego „pół–świątecznego” dnia Pesach. Ale nie wpadło mi do głowy by nazajutrz siedzieć w domu. Osłabiony ruszyłem by w Joint’cie coś załatwić dla dobra biednych uchodźców z naszego miasteczka, bo dla siebie już się nazałatwiałem.

3 V 1941.

[tłum. z j.żyd. Sara Arm]

ARG I 495 (Ring. I/1022).

Opis: odpis (2 egz.), rkps, ołówek, j.żyd., 148x208 mm, k. 8, s. 8. Na marginesach hebr. litera: „szin”.

Edycja na podstawie odpisu (a) k. 4, s. 4.


59.

Po 12.1941, Warszawa–getto. [Natan Koniński], „Oddajcie futra”. Reakcja ludności getta warszawskiego na rozkaz o wydaniu futer. Załączony odpis rozkazu komisarza Auerswalda

[1] „Oddajcie futra”

Każde zarządzenie przeciwżydowskie ma w ghetcie swoją prehistorię. Zdawać by się mogło, że ghetto czuje, że wkrótce nań ma spaść jakiś cios. Przypomina, jeżeli chodzi o czułość, ślimaka, ale tym się od niego różni, że nie może schować się do skorupy — jest bezbronne.

Od połowy grudnia nastroje ghetta były bardzo pesymistyczne. Mówiono, że Niemcy przygotowują nową niespodziankę dla Żydów. Byli i świadkowie, którzy słyszeli zresztą nowe zarządzenia przeciwżydowskie przez megafony. Do tych zarządzeń należeć miało zastąpienie opasek żółtymi łatami, ograniczenie godziny policyjnej do godz. 5–ej; to jeszcze nic — groźniejsze uderzenie to miało być stworzenie dwóch ghett odrębnych, jednego dla pracujących, a drugiego dla wszystkich innych. Te ciosy, które spaść miały na Żydowstwo ghetta miały być zawarte w 8, 10, 15 punktach. Jak zwykle wieści z ust do ust podawane, przybierały coraz fantastyczniejsze formy, wywołując atmosferę niepokoju, ale także i wrodzone Żydowstwu poczucie szubienicznego humoru [2] uwydatniały się coraz bardziej.