90 „Dror”, nr 7–8 [3]
[[1]] Ijar–siwan [nr] 7–8 (13) [5]701 [maj–czerwiec 1941 r.]
23 rok „Hechaluc”222
…Niech ta obecna godzina, gdy czarna noc rozpostarła się nad nami, będzie źródłem troski o Waszą przyszłość. Zapomnijcie te wszystkie różne, przyjęte argumenty. Zapomnijcie wszystkie małostkowe mowy i drugorzędnej wagi skargi. Odrzućcie swoich pustych bożków i fałszywą wiarę! Postawcie sobie za cel tylko jedno. Tym jednym jest: pomoc i ratunek. Szukajcie możliwości pomocy i ratunku, szukajcie środków dla urzeczywistnienia marzeń duszy – przybycia do Kraju!
Bowiem nie z powodu naszej wiary jesteśmy wyrzynani, my, Żydzi. Nie z powodu tego, co w nas złe, jesteśmy mordowani. Nie ze względu na nasze zalety jesteśmy niszczeni. Nie na kidusz haszem jesteśmy paleni. Każdy podnosi na nas rękę, bo jesteśmy znienawidzeni, a znienawidzeni jesteśmy, bo wszystkie ludzkie wilki nienawidzą i są nienawidzone i ich wilcze-ludzkie dzieci są w ich lasach, a my jesteśmy wędrowcami, obcymi.
J.Ch. Brener223
[2] Pamiętajmy
PAMIĘTAJMY
O tych wszystkich, którzy padli w drodze, trafieni przez
Kule i bomby. Zamordowanych rękoma złoczyńców.
Którzy życie stracili na granicy Litwy
W zimowych dniach stycznia tysiąc dziewięćset czterdziestego,
Którzy zginęli, przechodząc przez góry Rumunii,
Których pochłonęło morze przy
Brzegach Ojczyzny224.
Pamiętajmy –
O tych wszystkich, którzy jako ostatni pozostali na murach
W dniach, gdy pijany lud świętował,
Którzy szli potem do więzień, którzy gniją
Tam już długie dni i miesiące, których
Zesłano na Syberię, w głąb Rosji, na krańce
I bezdroża – których serca biją
Dla Ojczyzny.
