130 „Dror”, nr 7–8 [3]
Dwie żydowskie rzeczywistości, widziane przez dwóch genialnych pisarzy i dwóch etycznych geniuszy, zaklęły żydowską literaturę – dwie jednostki, z których jedna, jako dziecko, widziała niebiosa boże w żydowskiej rzeczywistości w litewskim Kopylu330, a druga w polskim mieście Zamościu. Tak, nad Zamościem inne jest niebo aniżeli niebo nad Kopylem. Być może jaśniejsze, bardziej południowe, zachodnie. Pejzaż Kopyla jest ostry, wokół Zamościa – delikatniejszy.
Dziecko Mendele – wcześnie osierocone, dziecko Lejbuś – w ciepłej izbie, w przytulnym gnieździe, pod wzrokiem rodziców, babć i ciotek. Dziecko Kopyla samo mierzyło, własnymi nogami, drogi żydowskiej rzeczywistości, niosło z sobą najwyższe odznaczenie, które dla małych ludzi oznacza tylko – pył, a dla wielkich ludzi – jasnowidzenie: żebraczą torbę. Mendele – sam walczył z życiowymi falami i realiami, próbował życia społecznego, litości i brutalności życia – a potem surowo oceniał. Lejbuś z Zamościa, dziecko dostatniego domu, obserwował życie żydowskiej nędzy, ale nie dzielił z nią tego samego losu. Rozmyślał o tym, co oddziela ludzi od ludzi, współczującym sumieniem reagował na niesprawiedliwość, był głęboko zawstydzony ludzką podłością.
Etyczny geniusz Icchak Lejbusz Perec szuka doskonałości. Gdy jej nie widzi – b[tworzy]b ją. Podnosi rzeczywistość, uwzniośla. Jego żywiołem jest sprawiedliwość w życiu, poświęcenie, miłość. Dusza świata – to wielkie słońce, rzucający ogień brylant, który został rozbity na kawałeczki, a jego błyszczące iskry wpadły w ludzkie serca331. W małych i malutkich ludzi, wielkich duchowo, w wielkich, którzy dążą jeszcze wyżej. Widział etyczne piękno w życiu i jego serce wznosiło się ku niemu, a on sam był tym, który spowodował, że nasze serca silniej zabiły.
[41] Czy etyczne piękno żydowskiego życia jest czymś realnym? Tak, gdy ludzki wzrok obserwatora je widział, a ludzkie serce je opiewało. Tak, tak realne, jak obraz etycznego spustoszenia u Mendele. Jak to jest możliwe? Obraz pustyni i fatamorgana oazy? Co jest bliższe prawdzie, pustynna ziemia czy źródła wodne i palmy? Czy możliwe są dwa światy w jednej żydowskiej rzeczywistości? Czy żyją w naszej żydowskiej rzeczywistości dwa światy? A tak. Żyje więcej jeszcze niż dwa światy. Tak wiele jest rzeczywistości, jak wiele par oczu. Warto spojrzeć na naszą żydowską rzeczywistość przez kontrast: ostrym spojrzeniem Mendele, łagodnym, ciepłym spojrzeniem Icchaka Lejbusza Pereca. Dzieło Mendele – zwój pergaminowy, z którego dobywa się „przekleństwo”, biblijna lista Bożych kar wobec Żydów za nieprzestrzeganie przykazań332. Złowieszcza, silna melodia, protest Hioba, który cierpi i wykrzykuje w niebiosa swe zwątpienie. Zły czar rzucony został na ludzką społeczność. Żyje ona w ciężkim letargu i pustych snach. Wyczuwa się coś przerażającego i fatalistycznego,co zmienić już się nie da.
A może przebudować trzeba silniki, zmienić sprężyny w ogólnoludzkim mechanizmie? – podpowiada społeczny reformator Mendele. W żydowskiej rzeczywistości nie widać żadnej poprawy. Mendele nie tylko widział żydowskie życie w letargu, lecz także