208 „Jedies”, nr 6 [6]
Histadrut, przewodniczący departamentu politycznego w Organizacji Syjonistycznej577. Ta sama ręka zakończyła całe ich życie: Matteottiego – wynajęci przez włoskich faszystów mordercy, Arlozorowa – wysłannicy powstającej faszystowskiej organizacji na żydowskiej b[…]b. Przez lata obaj mężczyźni stali, każdy na swoim odcinku, na straży interesów swojej klasy i swojego narodu. 30 maja 1924 r. Matteotti wygłosił we włoskim parlamencie uroczystą, buntowniczą przemowę przeciw faszyzmowi i panującemu porządkowi. Wyraźnie czuł on, że jest to ostatnie publiczne słowo oskarżenia ze strony chylącego się ku upadkowi włoskiego socjalizmu, że mordercy na nim się zemszczą. Powiedział do towarzyszy: „Teraz możecie przygotowywać dla mnie mowę pogrzebową”. Dzień mordu przyszedł niedługo potem. Skończył 39 lat w chwili swojej śmierci. Ten sam los nie ominął w Jerozolimie578Chaima Arlozorowa. Był on dzieckiem rosyjskiego żydostwa, wychowankiem kultury zachodnioeuropejskiej. Jako młodego człowieka ruch robotniczy Erec Israel wystawił go na pierwsze pozycje. Był solą w oku żydowskiego faszystowskiego motłochu. Oni go zamordowali, na brzegu morza Erec Israel b[…]b, za płotem. Skończył 34 lata, gdy zszedł z posterunku. Ciosem w jednostkę chcieli trafić w cały b[…]b ruch. Ale pomyliły się bestie. Ruch robotniczy Erec Israel wyszedł do ludu i do kolonii. Podjął walkę z żydowskim faszyzmem i go pokonał. Nawet jeśli Mussoliniemu udało się czasowo zwyciężyć ruch Matteottiego – już odżył ruch socjalistyczny od kilkunastu lat w podziemiu i w sercach włoskiego ludu.
Już zbliżają się dni, kiedy wyjdą z podziemia wyzwalające siły, które zniszczą porządek obłudy i ucisku, spłoną gniazda morderców, a oni zostaną postawieni przed sądem. Potężna jest wola zemsty, tak jak liczne są zbrodnie faszystów, które w ciągu lat krwawo i bez skrupułów dziesiątkowały najbardziej żywotne siły ludu robotniczego. Męczeńska śmierć Matteottiego i Arlozorowa i setek tysięcy innych bb[…]bb
[3] Z doliny łez
Nadchodzą straszliwe wiadomości o wywózkach i częściowych rzeziach na Żydach z okolic Hrubieszow a. Tysiące Żydów jest wywożonych z małymi dziećmi, ze starymi rodzicami ze swoich rodzinnych miejsc i prowadzonych, któż wie dokąd. Dziesiątki są rozstrzeliwane po drodze, jeszcze zanim dotrą do ogólnego obozu eksterminacji. Listy, które przychodzą stamtąd, są tak straszne w swojej rozpaczy, tak straszne w swojej bezsilności i tak trzeźwe w prawdzie, że nie można nic do nich dodać.
Grabowiec, 5 czerwca
„Jak wiecie, zapędzono nas do Grabowca albo do Grobowca (gra słów: grób)579. Tu spoglądamy śmierci w oczy. Wyszło rozporządzenie, które zabrania opuszczania miasta w ciągu najbliższych siedmiu dni. Wyobraźcie sobie nasze serca, żyjemy w oczekiwaniu na straszliwe rzeczy. Być może będzie to dalsza wędrówka, być może obóz koncentracyjny, a może nawet śmierć. W mieście panuje nastrój jak przed złożeniem ofiary.