„Jedies”, nr 9 [6] 241
tysięcy zabitych, setkami tysięcy wdów, sierot, rannych i zhańbionych zapłacili za równouprawnienie rosyjscy Żydzi w dziewiętnastym roku. Teraz na tej samej ukraińskiej i białoruskiej ziemi unicestwiane są kolejne setki tysięcy. I nie możemy powtórzyć błędów: żadnych nowych szat dla nagich, żadnych domów dla pogorzelców, nie dla budowy nowych straganów i kramów – niemożliwe jest, aby to miało – po raz dziesiąty, setny? – znów się powtórzyć. Bo rację mieli pionierzy z Bilu.
W obliczu setek ofiar w latach 5408 i 5409681, w obliczu 60 000 zabitych w okresie hajdamaczyzny682, w obliczu setek tysięcy ofiar w latach 1918–1920, dziś w trzecim roku wojny mamy półtora miliona zastrzelonych, zatrutych i różnego rodzaju gwałtowną śmiercią zabitych Żydów. Jak długo naród może eksperymentować?
A jeszcze jedna rzecz: nie można oderwać pionierów z Bilu od ich pochodzenia. Bilu jest niezrozumiały bez rosyjskiego „narodnictwa”, tak samo jak syjonizm nie jest możliwy na obcej ziemi i w obliczu ciemiężenia narodów. Jest tylko jedno jedyne wyjście – pełne narodowe i społeczne wyzwolenie. Tak jak zaczęli pionierzy z Bilu.
Bądź ostrożny przy kolportowaniu gazety! T woja nieostrożność pomaga gestapo!!!!!
[3] Z doliny łez
Trawniki koło Chełma
Z wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej w Trawnikach założono obóz dla rosyjskich jeńców wojennych. Większa część jeńców zastała zamordowanych, a pozostałych, wraz z tamtejszą ludnością żydowską (kilkaset osób) wywieziono. Potem Niemcy zbudowali tam dużą komorę gazową i prymitywne krematorium. Codziennie przybywają do Trawnik pociągi wywiezionych Żydów, w większości ze Słowacji i Czech. Taki transport liczy średnio 1500 osób. Zaraz jak tylko przyjadą, na miejscu zabiera się nieszczęśnikom ich rzeczy i dobra, rozbiera się ich do naga i wpycha do komór gazowych. Komora zostaje hermetycznie zamknięta i wpuszczany jest gaz. Po 20–30 minutach ludzie są martwi. Ciała przenoszone są potem do krematorium i palone. Ubrania zamordowanych Żydów wkładane są do wagonów i wysyłane do Lublina do budynku byłej fabryki samolotów, gdzie segregowane i przerabiane są przez żydowskich pracowników. W tym obozie śmierci pracuje wyłącznie SS.
Tyszowce
W piątek 22 maja (w pierwszy dzień Szwues) SS i SD przeprowadziło akcję. Z 1600 tyszowickich Żydów na miejscu zabito 200, 600 wywieziono (Sobibór?). Legalnie na miejscu zostało 120 Żydów. Jeden z ludzi z SD, pewien Schulz, tuż przed rzezią uspokajał Żydów, twierdząc że nic się im nie stanie i mogą byś spokojni.
Komarów
W sobotę 23 maja (drugi dzień Szwues) oddział SD wymordował całą żydowską ludność. (Kilka tysięcy osób). Przy życiu pozostało tylko 20 osób.
