250 „Jedies”, nr 10 [6]
portas”708.Stracić Egipt oznacza stracić Kanał Sueski, stracić główną bazę brytyjskiej floty na Morzu Śródziemnym (Aleksandrię), wypuścić włoską flotę z tego basenu, podjąć na nowo walkę o Abisynię i wschodnią Afrykę. Dla nas utrata Egiptu oznacza bezpośrednie zagrożenie dla Erec Israel.
Już przed tysiącami lat krzyżowały się w Erec Israel drogi najróżniejszych karawan. Strategiczne, kluczowe położenie Erec Israel, jej położenie w centrum trzech kontynentów – Żydzi zawdzięczali ciągłym zdobyczom terytorialnym i wojnom antycznych mocarstw. W ostatnim dziesięcioleciu strategiczne znaczenie kraju jeszcze wzrosło. Drugi co do wielkości port po wschodniej stronie Morza Śródziemnego znajduje się w Erec Israel. Naftę z Mosulu „pije” brytyjska flota w Hajfie. Bez nafty stoją statki, czołgi, samochody, samoloty. Już przecież Lloyd George709, po tamtej wojnie, powiedział wprost: „na falach nafty dopłynęliśmy do zwycięstwa”. Droga powietrzna Kair– Bagdad, Szatt al-Arab–Indie prowadzi przez Erec Israel. To jest tzw. Suez w powietrzu. Podczas ewentualnego uszkodzenia kanału droga Gaza–Akaba może łączyć Morze Śródziemne z Morzem Czerwonym. Szosa Hajfa–Bagdad–Zatoka Perska jest przepełniona transportami militarnymi. Młody przemysł w kraju ma wspierać armię różnorodną pomocą. To są ogólnie mówiąc strategiczne cechy Erec Israel.
Z całego zespołu pytań wyłania się dla nas kwestia bezpieczeństwa kraju. Jedna rzecz jest pewna: Wielka Brytania skoncentruje tu wszystkie możliwe siły, tu zostanie rzucone maksimum ludzi i materiału. Po upadku Singapuru [2] Anglia musiała oddać swoje bazy na Dalekim Wschodzie. Zrobić tego samego w centralnym i Bliskim Wschodzie nie może – straciłaby swój nerw życiowy. Ostateczne niemiecko-włoskie zwycięstwo na tym froncie umożliwiłoby osi zajęcie Persji i Turcji, zaatakowanie Związku Radzieckiego od południa i razem z Japonią wzięcie Indii w dwa ognie. Przeciwko temu niebezpieczeństwu Anglia musi walczyć z całym zdecydowaniem i wytrwałością.
Jakże inaczej od nas szykują się na przyjęcie wroga Żydzi w Erec Israel! Żadnej paniki i strachu, tylko mobilizacja, wojskowe przygotowanie i świadoma celu akcja – to jest pocieszenie i podstawa realnej nadziei. I chociaż rozstrzygnięcie bitwy może nie przesądzić o losie tysiącletniej idei narodowej, mamy jednak podstawy do tego, by wierzyć, że i tym razem pożar na świecie nie dotrze do granic naszego kraju.
Kartki z kalendarza
14 lipca miną 153 lata od wielkiego dnia, który zadecydował o wyglądzie Europy w ostatnich stu pięćdziesięciu latach – od wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej.
„Szturmujcie Bastylię” stało się od tego czasu hasłem wszystkich ruchów rewolucyjnych. Słowa: równość, wolność, braterstwo, płoną jak iskry w oczach ludzkości i dumne wersy Marsylianki wyznaczają po dziś dzień cel dla wszystkich ciemiężonych.
Jak daleko rozciągnęło się działanie rewolucji francuskiej! Dla historii, dla nauki, dla sztuki, dla codziennego życia jest rok 1789 doniosłym początkiem, cezurą zaczynającą nową epokę. Kto z przedstawicieli „ancien régime” – szlachta i wyższa klasa, magnaci i ich faworyty – wierzył w 1788, że wyrok nadejdzie tak niespodziewanie,