324 „Słowo Młodych”, nr 5 [8]
„Przyrodzona rewolucyjność klasy robotniczej”
Organiczną częścią klasowego pojmowania socjalizmu było założenie, że klasa robotnicza jest, z powodu swego stanowiska w produkcji, naturalnym podmiotem rewolucji. Rewolucyjność jest jej przeznaczeniem. Nie pomogły fakty, by zniszczyć teorię, która wyrażała zresztą raczej pium desiderium101 niż realizującą się rzeczywistość. Co się zaś tyczy faktów, to mówią one zupełnie coś innego. Głosicielami rewolucji w Rosji byli inteligenci i młodzież. Oni to dźwigali na swych barkach ciężar rewolucji i jej dzieła; oni to umieli wykorzystać zmęczenie wojska (składającego się z chłopów i robotników) dla swych celów.
Przewrót hitlerowski w Niemczech był dziełem młodzieży, bezrobotnych i stanu średniego.
Wielka rewolucja w życiu żydowskim – syjonizm i dzieło realizacji w Erec, to dzieło młodzieży żydowskiej, oderwanej od korzeni klasowych. Robotnik żydowski w Galucie był w przeważającej części wrogiem syjonizmu, a tylko dynamizm rewolucyjny młodzieży chalucowej [23] wpłynął na zmianę jego nastawienia. W każdym razie robotnik żydowski był raczej przedmiotem oddziaływania aniżeli czynnikiem aktywnym w dziele naszego odrodzenia.
Mimo to można przytoczyć i przykłady zdolności rewolucyjnych w klasie robotniczej. Ale wniosek jedyny jest taki, że nie istnieje „wrodzona” rewolucyjność jakiejś wyróżnionej klasy wśród ludu pracującego. Rewolucyjność bynajmniej nie jest inmomenta [s]102jakiejś bliżej określonej grupy spośród masy ludu pracującego, a ujmowanie rzeczy w ten sposób świadczy tylko o jednostronności teorii.
Wnioski
Socjalizm stał się ruchem obejmującym robotników, chłopów i stan średni. Kryterium przyjęte – „wspólne stanowisko w procesie wytwórczości” jako podstawa socjalizmu – zawiodło w praktyce. Klasa robotnicza w dzisiejszym języku socjologicznym znaczy: lud pracujący i ciążący ku pracy w mieście i na wsi. Socjalizm przestał być funkcją polityczną i ideologiczną klasy robotniczej w marksistowskim znaczeniu tego wyrazu. Klasa robotnicza w znaczeniu naukowym nie jest dziś niczym innym jak tylko częścią układu sił realizujących socjalizm i to częścią niekoniecznie najważniejszą.
Terminologia klasowa, używana do dziś w socjalizmie, to tylko układ słów, pod którymi nie kryje się żadna treść istotna, czy to z punktu widzenia logicznego, czy też faktycznego. Użycie tej terminologii wynika wyłącznie z przyczyn emocjonalnych, ale nie jest usprawiedliwione ani przez teorię, ani przez praktykę socjalistyczną.
* * *
Czy istnieje walka klas? Niewątpliwie. Co więcej: w ostatnim okresie przyjęła ona wielorakie formy. Naczelna zasada socjalizmu nie pozwala się jednak sprowadzić do zagadnienia likwidacyjnej walki klas. Gdyby chodziło tylko o to, wyniki nie pozwoliłyby na siebie długo czekać. Trudność polega jednak na istotnym – według nas – celu socjalizmu: na odnalezieniu wspólnego języka między poszczególnymi warstwami ludu