RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: Hechaluc-...

strona 389 z 585

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 389


340 „Słowo Młodych”, nr 6–7 [8]

[9] Ku przyszłości!

A.D. Gordon
Słowo wstępne146

(Wygłoszone na Światowej Konferencji Organizacji „Hapoel Hacair” i „Ceire Cyjon” w Pradze – 1920 r.147Słowa Jego wypowiedziane dwadzieścia lat temu znów stają się aktualne).

Muszę wyznać prawdę: czuję, że towarzysze moi nałożyli na mnie tym razem misję, która przewyższa moje siły. Nie dlatego, że nie jestem w ogóle mówcą, ani też jakobym się bał publicznego występu, lecz z tego powodu, iż sprawa, którą mam wam przedstawić, jest zbyt wielka – tak wielka, że jej słowami wyrazić niepodobna.

Mnie i towarzyszy moich wysłał wprawdzie z Palestyny „Hapoel Hacair” tylko z tym zleceniem, byśmy zjednoczyli „Hapoel Hacair” z organizacją „Ceire Cyjon”. Naprawdę jednak, wedle stanu rzeczy w Palestynie i w diasporze, zawarte jest w tym zleceniu tylko nasze ściślejsze posłannictwo. W obszerniejszej interpretacji to znaczy, że wysłano nas z Palestyny do narodu żydowskiego, byśmy zjednoczyli naród izraelicki z ziemią izraelicką. „Hapoel Hacair” z jednej, „Ceire Cyjon” z drugiej strony – to niejako tylko końce owej nici, która ma powiązać i złączyć naród z jego ziemią.

Czyż mogę słowami wyrazić to, co orzeka stan rzeczy bez słów? Cokolwiek bowiem w tej sprawie pisaliśmy i mówiliśmy, niczym jest wobec tego, co można o niej powiedzieć. Przychodzimy w imieniu idei twórczej, jakiej nigdy jeszcze nie było; w sprawie, na którą palcem tylko wskazać możemy, mówiąc w ten sposób: oto macie źródło myśli, której jeszcze nie przemyśleliśmy – uczuć, których jeszcze nie odczuliśmy – życia, którego jeszcze nie przeżyliśmy.

Przyszliśmy do Palestyny, by odrodzić naród i ziemię. Idzie jednak głównie o naród. Odrodzenie narodu musi wyprzedzić odrodzenie ziemi. Opieramy wszystko na narodzie. Siły zewnętrzne i łaska narodów obcych nas nie zbawią. „Łaska narodów – to grzech”. Naród nie może otrzymać swego odrodzenia i wybawienia ani w drodze łaski, ani przez darowiznę. Siły owe nosi w sobie. Myśmy przybyli do Palestyny przed wszystkimi aktami łaski, przed laty szesnastu, gdy nie myśleliśmy jeszcze ani marzyli o żadnych deklaracjach148. Ufaliśmy w e własne siły149, w siły narodu.