RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: Hechaluc-...

strona 454 z 585

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 454


„Słowo Młodych”, nr 9–10 [8] 405

Nie na próżno więc Anglicy okupowali Irak, Syrię i, wraz z ZSSR, Iran388. Przewidując takie właśnie stanowisko Turcji, Wielka Brytania zawczasu szykowała się do tej rozgrywki i strategicznie ją zaszachowała. Turcja znajduje się z punktu widzenia wojskowego w takiej sytuacji, że w przeciągu kilku dni może być zaanektowana przez armie [2] angielsko-sowieckie, rozłożone na jej granicach.

Lecz na granicach Turcji czuwa również milionowa armia hitlerowska. Wprawdzie bratnie jej armie na ziemiach Zw[iązk]u Sowieckiego przeszły tej zimy golgotę, podobną w pewnym sensie do napoleońskiej; wprawdzie tam ze zwycięzców „zadających ostateczne ciosy rozbitym już hordom bolszewickim” stali się sami zwyciężonymi, rozpaczliwie broniącymi się przed zupełną zagładą – toć jednak nie ulega wątpliwości, że Hitler tej wiosny szykuje się do ostatniej być może wielkiej ofensywy389. I choć stan milionowych armii hitlerowskich na wschodzie jest więcej niż opłakany i choć w wielu miejscach ci, co wiecznie zamykali innych w niszczycielskich kotłach, sami się obecnie w takiej sytuacji znajdują, wcale nie należy wątpić w to, że Niemcy zrobią obecnie ostatni już być może wysiłek do wielkiej i decydującej ofensywy na wszystkich frontach. A znając siłę uderzenia armii niemieckiej, nie należy tego wcale a wcale bagatelizować.

Ale wszystko przemawia za tym, że alianci doskonale zdają sobie sprawę z tego stanu rzeczy. Pomimo wielkich zwycięstw Japonii na wschodzie i pomimo wielkich i niepowetowanych strat własnych, Stany Zjednoczone i Anglia doszły jednak do wniosku, że największe nie[be]zpieczeństwo grozi im w Europie i że ostateczne zniszczenie hitleryzmu to drog[a] do zwycięstwa nad Japonią. Zdają sobie również sprawę z tego, że pomimo bohaterskiej postawy Czerwonej Armii nie wolno jej jednak nadal pozostawić własnemu losowi. „Miniaturowe” i na pozór nic nieznaczące desanty angielskie na ziemiach francuskich390, to nic innego, jak wypróbowanie czujności nieprzyjaciela tam