RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: Hechaluc-...

strona 523 z 585

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 523


474 „Słowo Młodych”, nr 11 [8]

ten doniosłe znaczenie. Zresztą i wady charakteru arabskiego uwidaczniają się najzupełniej przy pierwszym zetknięciu. Rzecz jasna, że trzeba unikać tu uogólnień. Wszelkie uogólnienia, dotyczące jakiegoś narodu, są najczęściej błędne. Mimo to jednak wydaje się, że życie duchowe Araba jest bardzo jednolite i zwarte613. Służalcza uległość, a jednocześnie okrucieństwo, chłód – i serdeczność, grzeczność – i obłuda, wszystko to jest proste i nieskomplikowane. Nawet technikę kłamstw Araba można z łatwością opanować. W zestawieniu z nim jest Żyd jakimś dziwnym, mistycznym i niecodziennym zjawiskiem. Anglicy nie rozumieją Żydów. Któż ich tu sprowadził? Co zmusiło ich do opuszczenia swych dotychczasowych siedzib i udania się do biednego, skalistego, wschodniego kraiku? Jakaż w tym tkwi przyczyna, że syn fabrykanta i córki614 bankiera mieszkają w drewnianym baraku i spożywają trzy razy dziennie tę samą sałatę i gorzkie oliwki? Co zbliżyło obywatela amerykańskiego, obecnie mieszkającego w Tel Awiwie, do jemenickiego615 tragarza, absolwenta niemieckiego uniwersytetu do rosyjskiego chowewej-syjonisty lub egzotycznego kupca z Buchary616? Wszystko wydaje się urzędnikowi angielskiemu dziwne i nienaturalne. Czego oni tu chcą? Czy dążą do zrealizowania jakiejś idei społecznej? Doskonale określił charakter Anglików arcybiskup Grayton: „Przeciętny Anglik nie tylko pozbawiony jest ideałów, ale jest wszelkim ideałom przeciwny”. Jeśli dążą do zrealizowania wspólnego ideału narodowego – rozumuje Anglik – to dlaczego w samej tylko Palestynie istnieje trzynaście partii politycznych? Czym wytłumaczyć nienawiść panującą między Aszkenazami a Sefardami, wolnomyślicielami a klerykałami, socjalistami a burżuazją? Rzeczy, którymi się szczycimy, są zgoła dziwaczne i niezrozumiałe dla Anglików. [31] To, co dla nas jest najcięższą tragedią, wydaje im się najpospolitszym absurdem. Anglik pyta: „Jeśli dążycie do realizacji syjonizmu przy naszym współudziale, to dlaczego bezustannie krytykujecie nas i potępiacie?”. Żydowska prasa nie zmierza do tego, by kogokolwiek urazić, styl jej jednak jest zawsze zaczepny i atakujący. Anglik, jak słusznie zauważył jeden z angielskich wybitnych pisarzy, „zna granice, których nie przekroczy nawet polityczna nienawiść”. Anglicy, a w szczególności przeciętni Anglicy, którzy stanowią gros urzędników palestyńskich, nie rozumieją tego wszystkiego. Nie wiedzą, czy w danym wypadku mają do czynienia z odrębnym stylem, czy z nieokiełznanym temperamentem ludzkim.

3) Na wielu Anglikach zaciążył także romantyzm Wschodu. Wschód, który reprezentują w oczach Anglików Arabowie, wiąże się w ich świadomości z obrazami z „Tysiąca i jednej nocy”, lśniącymi turbanami i monotonnym śpiewem muezinów617. Ukazują się w ich wyobraźni wąskie uliczki, wrzaskliwe rynki, sprzedawcy ze smutnymi pieśniami na ustach, Harun al-Raszyd618 ze swym wezyrem błąkający się zaułkami w ciemnościach nocy, aby pogawędzić sam na sam ze swym prostym