„Dror”, nr 3 [3] 37
[14] 28 tamuz [3 sierpnia]. Sezonowa hachszara nas nie zawiodła. To jasne. Gdybyśmy mieli zrobić rachunek dokonań podczas wojny, to sezonowa hachszara zajmie najzaszczytniejsze miejsce. Blisko tysiąc towarzyszy znajduje się w różnych miejscach w kraju. Inne to życie, honorowe, życie z pracy. Tam, gdzie udało nam się scementować życie społeczne, zaopatrzyć punkty84 w madrichów, wiedzących jak wykorzystać wolny czas – odnotowaliśmy dobre, bardzo dobre rezultaty. Warte to było pracy. Trudności było niemało, szczególnie gdy Żydzi mieli stać się chłopami. Jednak tylko nieudacznik może mówić o „życiu niewolników”, jak wyraził się pewien przedstawiciel ruchu młodzieżowego na posiedzeniu działaczy społecznych85. Zdanie to jest tym głupsze, że tylko w pewnej mierze sezonowa hachszara tworzona była z dobrej woli. Najczęściej była to konieczność. Z zamiarem pomocy towarzyszom przy robotach przymusowych, by ulżyć ich biedzie. Nie tylko cele czysto ideowe nas motywowały, by to robić, ale do pewnego stopnia także względy socjalne. Pomoc dla towarzysza. Czyż błędem było trzymanie się koncepcji „szczęścia w nieszczęściu”86? Z przymusu obozowego do urządzonego kolektywu „chleba i wizji” – młodszy towarzysz miał miejsce, by wzrastać. Praktyka sama nam to pokazała.
„Jak niewolnicy”… Czy młodzieniec, intelektualista, który zatrzymał mnie wczoraj na środku ulicy, prosząc o 30 groszy, ma więcej honoru niż ten, kto poszedł do pracy w ciężkich, chłopskich warunkach, by być robotnikiem, i jest z tego dumny?
To nie tylko pomoc dla własnych, żydowskich towarzyszy, uczestników ruchu. Winni bylibyśmy pomóc każdemu, kto codziennie puka do naszych drzwi. a[Kto]a wzbudza litość. Wiem, trudności będą jeszcze większe, cięższe. Wymagania a[…]a87jednak stal. Jakby nie było, musimy spróbować to zrobić. Spróbować bez [wymówek] i wyliczeń. Z jedną, jedyną intencją: pomocy dla cierpiących w potrzebie a[…]a w Izraelu.
Wiadomości z naszego ruchu
W naszym krajowym seminarium, które trwało przez miesiąc, uczestniczyło 31 towarzyszy z 20 punktów. Praca zajęła 252 godzin. Seminarium prowadziło 16 lektorów88.
Narada centralna trwała 3 dni. Odbyło się 5 posiedzeń, na których rozpatrzone zostały aktualne problemy naszego ruchu. W naradzie uczestniczyło 19 towarzyszy.
Z naszego ruchu młodzieżowego udały się na hachszarę sezonową liczne setki towarzyszy. Z samej Warszawy ponad 100. Hachszara (tylko z naszego ruchu) przekroczyła już liczbę 800 [towarzyszy]. Zostali oni rozmieszczeni w 18 punktach89.