strona 914 z 991

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 914


ście Żydem?” St.Aau., który nie znał jidysz, odpowiedział: „Tak”. Żydowskie „tak” otworzyło mu drzwi i dało nocleg.
Jego dalsza droga prowadziła do Kowla. Kowel po wkroczeniu wojsk rosyjskich, a jeszcze bardziej po wycofaniu się Polaków, miał specjalny charakter. Wszystkie instytucje publiczne, wszystkie odpowiedzialne stanowiska były obsadzone przez uciekinierów, i to głównie przez byłych więźniów politycznych. Przypadkowo w Kowlu spotkały się dwie grupy więźniów politycznych — ze Świętego Krzyża i z Berezy3.
Ewakuowani więźniowie ze Świętego Krzyża byli pędzeni przez polskich policjantów pieszo w kierunku Berezy. Więźniów traktowano bardzo surowo. Kto nie mógł nadążyć za innymi i zostawał w tyle, był rozstrzeliwany. 22 więźniów politycznych zostało w ten sposób zabitych. W Kowlu grupa ta dowiedziała się o upadku polskiej władzy i zwycięskim marszu Sowietów. Konwojenci rozbiegli się, a więźniowie odzyskali wolność.
Podobna historia miała miejsce w Berezie. Pewnego dnia więźniowie stwierdzili, że są zamknięci, ale że nie ma straży. Na ich wołanie i walenie w drzwi nikt nie odpowiadał. Strażnicy się rozbiegli i zostawili więźniów w zamkniętych celach. Po dniu szturmowania drzwi i ciągłych nawoływaniach przybiegli chłopi ze wsi i wyzwolili uwięzionych. Więźniowie sami dotarli do Kowla.
Takie oto elementy rządziły miastem. Wszystkie sekcje związków zawodowych obsadzili byli więźniowie. Więźniowie polityczni spotykali się w domu „Więźniów Politycznych”.
Pomoc dla uciekinierów polegała na przydzielaniu pracy, mieszkań i organizowaniu stołówek. Bezrobotna inteligencja otrzymywała pracę za pośrednictwem różnych sekcji związków zawodowych. Również bony, które uprawniały do korzystania ze stołówek, rozdzielały związki zawodowe. Pracę otrzymywało się bez trudności. Stosunki były liberalne. Na odpowiedzialnych stanowiskach było wtedy pełno znajomych. Dotychczasowi pracownicy, w większości Polacy, zostali zwolnieni z pełnionych stanowisk albo już wcześniej wywędrowali razem ze starymi władzami. Dzięki temu sytuacja uciekinierów nie była trudna. Dostawali istotną pomoc.
Ważna rola, jaką przy przejęciu władzy w Kowlu przez Sowietów odgrywali żydowscy uciekinierzy z Warszawy, nie powinna być łączona z rolą, jaką generalnie Żydzi odgrywali w partii komunistycznej. W partii nie zauważono żadnej wyjątkowej roli Żydów. Dotyczy to zarówno starej rosyjskiej grupy komunistycznej, jak i nowej. To prawda, że żydowscy uciekinierzy, a głównie znaczna część młodzieży, już od dawna była w kontakcie z partią komunistyczną, należała do MOPR-u, a nawet do partii. Główną rolę grali w niej jednak komuniści, którzy przyszli tu ze starych, rosyjskich terenów (w Kowlu z Republiki Ukraińskiej). Byli



3 Więźniów politycznych trzymano w Świętym Krzyżu w Górach Świętokrzyskich (to więzienie mieściło się w budynkach poklasztomych) i w Berezie Kartuskiej.