9 czerwca Niemcy nałożyli na społeczność żydowską kontrybucję w wysokości miliona rubli, która miała być zapłacona do jedenastego. Można było płacić w markach. Dziesiątego, dzień przed terminem, przyszedł do Judenratu (nowego, powołanego pierwszego, dzień po zastrzeleniu członków poprzedniego Judenratu) komisarz miasta i znalazłszy w kasie gminnej 100 tysięcy rubli, zabrał te pieniądze
i wyszedł. Później kazał rozstrzelać żydowskich robotników, których zastał w Judenracie. Następnie przedłużono termin zapłacenia kontrybucji do piętnastego, podwyższono jednak jej wysokość do półtora miliona rubli. Poza tym Żydzi musieli oddać posiadane złoto, kamienie szlachetne i inne kosztowności. W mieście została przeprowadzona przez członków Judenratu energiczna akcja ponownego zbierania pieniędzy i kosztowności. Piętnastego całkowicie spłacono kontrybucję, dostarczono też cały kilogram złota.
Czternastego przestępcy wydali zarządzenie, nakazujące obciąć włosy wszystkim mężczyznom, mieli też chodzić do pracy bez czapek. Wydano też drugie zarządzenie, że Żydzi mogą przebywać na ulicach od 5 do 8 rano i od 12 do 2 w południe. O siódmej wieczór wszyscy mieli już przebywać w zamkniętych domach.
Na wszystkich domach ich żydowscy właściciele musieli umieścić oznakowania, okrągłe tablice z dykty, o średnicy 20 cm. Do powstania getta w Kowlu komisarzem okręgowym był pewien Niemiec Kempf. Należał do tzw. dobrych Niemców. Brał wprawdzie pieniądze, miał jednak do Żydów ludzki stosunek.
Jak już powiedziano, w Kowlu utworzono dwa getta, w pierwszym na Piaskach znalazły się ulice: Jasna, Krótka, Włodzimierska, Maciejowska. Inspektorem w pierwszym getcie mianowano Niemca Kassnera. Drugie „arystokratyczne” getto obejmowało ulice: nieparzyste numery Młynarskiej, Sienkiewicza (od Hołówki do Strzeleckiej), część Poniatowskiego, Tyszowską, Żeromskiego (nieparzyste), część Kolejowej, Poprzeczną, Listopadową. Komisarzem drugiego getta wyznaczono Heka3. Getto to powstało 27 maja. Tego samego dnia między dwunastą a piątą Żydzi mieli się przenieść na wyznaczone ulice. Odbyło się to zgodnie z wyznaczonym porządkiem. Komisarz okręgowy Kempf przez cały dzień, jeżdżąc na koniu, przyglądał się przeprowadzce, później nawet wyraził swoje uznanie za jej przeprowadzenie w ciszy i porządku. (Przewodniczącym Judenratu był wówczas Pomeranc4).
Wtorek 1 czerwca. O 5,30 rano do drugiego „arystokratycznego” getta przybył w sztok pijany inspektor getta z 1300 kartami pracy dla robotników wykwalifikowanych i wręczył je pierwszemu napotkanemu na ulicy Żydowi. Kazał mu zanieść je do Judenratu (w paczce znajdowały się zaświadczenia), Żydzi, dla których nie było zaświadczeń, mieli się przenieść do pierwszego getta.
Tego samego dnia Niemcy kazali pracownikom Judenratu i policji żydowskiej zebrać się o 10 w nocy w gmachu Judenratu. Zamknięto ich tam w piwnicy do
2 w nocy. O drugiej hitlerowcy wyprowadzili ich do pierwszego getta (dla niepra-
3 Być może Hecha (?)
4 Jest to, być może, relacja innej osoby.