RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Dzienniki z getta warszawskiego

strona 195 z 476

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 195


Część I. Dziennik Abrahama Lewina [9] 181

sadystą. Pewnego dnia – a może było to wtedy, kiedy się to stało – bił okrutnie Żydów, nie szczędząc kobiet ani młodych dziewcząt. Żołnierza tego usunięto z jego posterunku w związku z morderstwem popełnionym na polskich dzieciach. Ciekawe jest jednak uzasadnienie jego usunięcia. Usunięto go nie dlatego, że strzelił i zabił 6 istot, ale dlatego, że strzelał nieprawidłowo: nie zabił ich od razu, na miejscu. Dzieci bowiem jeszcze żyły cały dzień i zmarły dopiero teraz wieczorem. Oto nasza rzeczywistość i taki jest nowy ład, który hitlerowcy chcą ustanowić na świecie609.

Piątek, 15 stycznia [1]943 [r.]

Żydzi bardzo się obawiali dzisiejszego dnia. Wielu Żydów czuwało do późnej nocy. Strach przed nagłą napaścią, przed nową „akcją” pozbawił ich spokoju i spędził im sen z oczu. W ciągu ostatnich dni krążyło u nas bardzo wiele pogłosek – dobrych i złych. Jak już wspomniałem, zapowiedziano „akcję” na dj15610tego miesiąca. Potem opowiadano, że Niemcy zaprzeczają tych słuchom, a koła gminne uspokajały Żydów. Warto przypomnieć, że na trzy dni przed rozpoczęciem wielkiego wysiedlenia, w niedzielę, komisarz getta Auerswald uspokajał prezesa Gminy Czerniakowa i zapewniał, że w Warszawie nie będzie żadnej „akcji”, a po trzech dniach zaczęła się tragedia. Przypominamy sobie to i nie możemy wierzyć Niemcom, wykonawcom rozkazów wściekłych zbrodniarzy. Dobrze, że ta noc minęła spokojnie i że nie słyszymy o jakichś złych wydarzeniach i nowinach. Trzeba się jednak lękać, chociaż nie możemy sobie poradzić i w tym nieszczęsnym dniu nie zdołamy uratować ostatnich ocalałych. [117] dkOpowiadano jeszcze, że z Berlina nadeszła do Warszawy wiadomość czy też depesza, że Organizacja Todta chce zatrudnić w Warszawie Żydów611. W ten sposób może zwiększyć się zapotrzebowanie na żydowskich pracowników albo robotników, wpływa to na wzmożenie się bezpieczeństwa getta. Powiadają też, że w jednostkach dlTodta612warunki pracy są lepsze niż na placówkach pracy SS bądź innych formacji. Trudno nam ustalić, czy są to tylko nieprawdziwe pogłoski, czy też jest w tym coś konkretnego.

Wczoraj zabili – tak opowiadano – na stacji Marki6138 Żydów (7 mężczyzn i 1 kobietę) z obozu pracy „Ostbahn”614. Siedzieli oni w restauracji, nagle weszli esesmani i zabili wszystkich, których tam zastali. Nie udało mi się wyjaśnić, czy przyłapano ich tam w godzinach pracy, czy też nieszczęśni załatwiali wówczas swoje sprawy z Polakami (sprzedaż „ciuchów” i kupno żywności dla getta). Tak czy owak spośród małej już garstki jeszcze żyjących padło znów 8 Żydów. Przelewają naszą krew bez ustanku, niby wodę. Ktoś przyjechał ze Lwowa i opowiedział, że podczas ponownej „akcji”, przeprowadzonej tam przed kilkoma tygodniami, ujęli, wywieźli i… zabili

1000 Żydów, głównie dzieci i starców. Było to czymś w rodzaju nowej weryfikacji.