RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Dzienniki z getta warszawskiego

strona 229 z 476

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 229


Część II. Dzienniki z getta warszawskiego [2] 215

Dzisiaj bardzo rabowali w wielu domach przy ulicy Siennej.

Ludzie mówią o wielkich aresztowaniach w mieście poza granicami getta. Rozpowszechniana jest pogłoska, że zastrzelono tam Niemca. Jak powiedział pracownik tramwajów, aresztowano wielu tramwajarzy i konduktorów, wielu wysłano do Oświęcimia23.

Wieczorem na Karmelickiej pojawił się nowy samochód policyjny. Chodniki przy tej ulicy są bardzo wąskie i przechodnie muszą chodzić środkiem ulicy. Samochód jedzie prosto na ludzi. Poza tym jeździ slalomem, z jednej strony na drugą, i najeżdża na ludzi. Na rogach chodników stoją wysokie hałdy śniegu, których nie ma jak obejść. Ludzie skaczą w śnieg, aby nie wpaść pod koła.

Na poczcie przy Zamenhofa nie przyjmowano dziś listów. Jak mówią, dziś jest ostatni dzień, kiedy Polacy pracują na poczcie. Listonosze i w ogóle poczta przechodzi w ręce Żydów i Polakom nie wolno będzie wchodzić do getta. Wczoraj aa[…]aa Niemcy, którzy potwornie bili przechodniów. aa[…]aa odnośnie do wszystkich aa[…]aa doszedł do miejsca aa[…]aa za sześć tysięcy zł i bb[…]bb aa[…]aa czekał wózek rowerowy z żydowskim kierującym. aa[…]aa zaraz powiedziano, że skóra będzie wkrótce aa[…]aa od tragarzy, którzy przynieśli skóry. aa[…]aa o rzezi Żydów w getcie aa[…]aa doszło do demonstracji aa[…]aa, powinni otworzyć piwnice bogaczy i podzielić. a[…]a zawołał gestapo, które aa[…]aa wielu zabitych. Jak się okazuje, wiadomość ta nie była prawdziwa. a[…]a jest wielkie. W Łodzi nie ma żadnych materiałów opałowych. Mieszkania nie są ogrzewane. Ludzie rąbią na kawałki wszystko, co jest drewniane. Chleba dają po 30 deka na dzień, ale nie można go kupić, bo kosztuje zbyt drogo. Wyszło zarządzenie, że Żydzi mają oddać futra, i zostało ono wykonane. Niedobory opału są wielkie również w mieście poza gettem. Bardzo wielu Żydów zapisuje się do pracy. Są oni wysyłani do Rzeszy na różne roboty.

ARG I 462/5 (Ring. I/1040)

Opis: oryg. lub odpis, rkps (MS*), ołówek, j. żyd., 147×208 mm, duże uszkodzenia i ubytki tekstu, k. 1, s. 1.

Dok. był przechowywany w segregatorze. Druk: BFG 1955, t. 8, nr 3–4, s. 106–145.

6)

[7] Aktualności

Po przemówieniu Hitlera zaczął się zaostrzać stosunek do Żydów. Na wszystkich

niemieckich placówkach mocno bito żydowskich robotników. Interesujący wypadek miał miejsce na placówce SS. Tam podejście do Żydów nie było wcale złe. Jakiś czas temu, po wizycie Franka w Warszawie, zwolniono żydowskich robotników i na ich miejsce przyjęto polskich. Esesmani starali się, aby Żydom wydano pozwolenia na wychodzenie z getta, żeby mogli dalej pracować. Nie powiodło im się to. Kilku Żydów bez zezwoleń zabierają ze sobą na samochód i wywożą na placówkę. Wieczorem wracają z Żydami do getta. Pewnego razu to się jednak zmieniło. Wyleciała cała grupa