RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Dzienniki z getta warszawskiego

strona 311 z 476

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 311


Część II. Dzienniki z getta warszawskiego [13] 297

Mosze dogania kobietę: n„No, proszę pani322, jakem Żyd daję wam dobrą cenę 60 zł, ani grosza więcej”. Kobieta, która zaczęła od 150 zł, jest już przy 90 zł.

Pan Mosze dokłada dwa złote, kobieta tyle samo opuszcza i już są przy 87 zł. On

– 78. Tu wtrąca się kobieta i wyrównuje do 80 zł.

Transakcja się dokonała.

29 VI [19]42 [r.]

Dzisiaj o 5 rano przy Elektoralnej 6 przez sławnego Frankensteina został zastrzelony „dozorca” tego domu. Przypadkowo tej nocy tam nie szmuglowano.

Przy [ulicy] Wolność 12, również nad ranem, został zastrzelony niewinny Żyd, którego wacha wzięła za szmuglera.

29 VI [19]42 [r.]

Czy to jest prawda?

bb[...]bb Chowamy się w bramie b[...]b 18. Tam stoi chłopak i żebrze. Jego noga jest zabandażowana. Biały bandaż na czarnej brudnej nodze odowodzio323, że nie minęło dużo czasu od jego nałożenia. Żebrak opowiada następującą historyjkę, [5]324 historię nie do wiary (gdyby nie bandaż, który służy jako corpus delicti325):

W domu przy Nowolipki 14 zapukał on do drzwi mieszkania, gdzie mieszka Żyd, policjant [nr] 1425, i zgodnie ze zwyczajem nie otworzono mu. Wobec tego zapukał jeszcze kilka razy. Wtedy drzwi się otworzyły, z mieszkania wyszły dwa psy, które pogryzły mu nogę.

Ludzie na ulicy zebrali na rykszę dla niego i odjechał do szpitala, gdzie zrobiono mu „opatrunek”326

Czy to jest rzeczywiście prawda?

30 VI [19]42 [r.]

…Na rogu Lubeckiego i Niskiej dziś rano zostało zabitych dwóch żydowskich szmuglerów.