RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Dzienniki z getta warszawskiego

strona 341 z 476

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 341


Część II. Dzienniki z getta warszawskiego [13] 327

małego dziecka, odpowiedział: „Wir sind auch krank”446, ale oddał robotnikowi małą bułeczkę i może ze 2 dkg masła.

[11] 8 XI [1942 r.] Z getta

Wczoraj na ulicy Miłej w budynku OBW sprzedawali prawdziwe koszerne mięso po 100 zł za kg.

9 XI [1942 r.]

Ofensywa w Afryce posuwa się naprzód w szybkim tempie447. Dzisiejszy, 9 XI [1942 r.], „Kurier Warszawski”448podaje już oficjalnie, że wojska amerykańskie atakują Algier449. Pétain450wydał odezwę do narodu francuskiego: „Będziemy walczyć”.

Genua451jest dalej bombardowana. Jak mówi się w getcie, wojska angielskie i amerykańskie zajmują już Dakar452(Afryka).

Nastrój wśród Żydów robi się weselszy, rośnie nadzieja, że garstka pozostałych przy życiu Żydów europejskich dożyje zwycięstwa nad Hitlerem.

[12] 9 XI [19]42 [r.]

a) Refleksje

Wiadomości z wczorajszej prasy wywołały wśród Żydów dużą radość. W rozmowach Żydzi pokonali już całą niemiecką armię w Afryce, ludzie życzą sobie, żeby to się szybko skończyło, aby garstka pozostałych przy życiu Żydów mogła dożyć zwycięstwa nad hitleryzmem i dokonać zemsty. Tymczasem Żydzi w getcie nie są bezpieczni, a przeżycie kolejnego dnia stanowi wielki sukces. Treblinka pracuje dalej, akcje