50 Część I. Dziennik Abrahama Lewina [5]
Podają, że w specyficznym handlu gettowym nastąpiła całkowita stagnacja, zastój. Znaczna część Żydów w getcie utrzymuje się, jak wiadomo, z wyprzedaży swego dobytku: odzieży, pościeli, aż po garnek z kuchni. Wszystko szło na aryjską stronę. Ostatnio Polacy przestali kupować z powodu wielkich represji stosowanych przez tyranów. Skonfiskowano im ogromną ilość sklepów i towarów. [Okupanci] organizują też masowe łapanki, mężczyzn i kobiet, i wywożą ich do Niemiec na roboty. Panuje tam stan wielkiego zaniepokojenia i nerwowości. Mężczyźni nie wychodzą ze swych mieszkań, jak przed pewnym czasem Żydzi. Mój szwagier, dr T[ombak]124, który był w ubiegłym tygodniu w niemieckim sądzie przy Długiej, opowiedział mi, że na polskich ulicach jest pusto i głucho. Widać bardzo mało przechodniów. Warszawa, ta ruchliwa i tętniąca przyśpieszonym rytmem Warszawa – zamarła. Zamieniła się w martwe, monotonne i smutne miasto głębokiej prowincji. Przesiaduję często na balkonie przy ulicy Siennej, skąd dobrze widać skrzyżowanie Marszałkowskiej i Sienkiewicza. Zadziwiające, że [43] widzi się tylko nielicznych przechodniów na ulicy. Bardzo rzadko przejeżdża dorożka lub tramwaj. Jest tak cicho, jak ongiś o 4 nad ranem. Nie, jeszcze ciszej. Nawet w głęboką noc nie ustawał przecież ruch kołowy samochodów i dorożek. A co dopiero w dzień i wieczorem? Przez długie minuty trzeba było przecież wyczekiwać, aby móc przejść przez poprzeczną ulicę przecinającą Marszałkowską. Była ona przecież najsilniej pulsującą arterią Warszawy. Tyle życia, ruchu i bogactwa! A teraz stała się cmentarzyskiem.
Jeżeli Polacy nie kupują, to nie ma komu sprzedać. Spadają ceny wszystkich wartościowych przedmiotów. Nawet po niskich cenach trudno znaleźć nabywców. (W stosunku do okresu sprzed 2–3 miesięcy ceny spadły o 30–40%). Podskoczyły natomiast ceny artykułów spożywczych. Kryzys w getcie zaostrzył się zatem jeszcze bardziej. Z czego Żydzi mają żyć?
Dziś ukazało się nowe rozporządzenie komisarza getta Auerswalda125. Dotyczy ono opasek noszonych przez Żydów na prawym ramieniu jako znaki rozpoznawcze. Zarządzenie głosi, że Żydzi winni nosić wyłącznie przepisową opaskę, a nie wolno im nosić więcej niż jednej bądź przekształconej. Wyjątek stanowią tylko policjanci, którzy noszą
– oprócz zwykłej opaski dla Żydów – ponadto specjalną opaskę Służby Porządkowej. Dotychczas różne urzędy, takie jak kahał i inne, oraz przedstawiciele określonych zawodów (lekarze, dentyści) sporządzali sobie specjalne opaski, na których zaznaczali swój zawód. Miało to posłużyć za pewnego rodzaju ochronę na ulicy przed niemieckimi rozbójnikami. Oznaczało to: my nie jesteśmy zwykłymi Żydami. My pełnimy ważne funkcje i dlatego powinniśmy być uprzywilejowani. Obecne rozporządzenie kończy z tym. Nie ma różnych kategorii Żydów. Jest jedna wielka masa pozbawionych praw, statusu, zaszczutych, torturowanych, opluwanych, zdeptanych, zhańbionych i zamordowanych Żydów. Niemieccy bandyci nie będą musieli się więcej zastanawiać na ulicach getta, czy należy roztrzaskać głowę również i temu Żydowi, który jest lekarzem. Od dnia dzisiejszego staliśmy się zrównanym w dół wielkim stadem owiec bez pasterza, osaczonym przez wilki i tygrysy.