RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Dzienniki z getta warszawskiego

strona 92 z 476

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 92


78 Część I. Dziennik Abrahama Lewina [7] do tej pory przedstawiały sobą obraz szczęśliwych oaz. Każdego dnia nadchodzą nowe przerażające wiadomości z różnych miast i [6] miasteczek. Na szabat dotarły do nas straszliwie smutne wiadomości z Hrubieszowa201, Tarnowa202i Białej Podlaskiej203. Te przykłady przedstawiają sobą jedynie niewielką część miejsc, gdzie żydowskie życie, samo życie – o majątku nic się nie mówi – zostało wyrwane z korzeniami, przy najwymyślniejszych torturach i najdziwniejszą śmiercią zostały zgładzone całe wspólnoty, kobiety, mężczyźni, dzieci, starzy ludzie, bez względu na wiek.

Żydzi, którzy żyją jeszcze bezpiecznie za morzami, nie wiedzą nic i nie mogą sobie wyobrazić, jakie nieszczęścia i piekielne cierpienia sypią się bez przerwy na nasze głowy. Następne pokolenia nie będą w stanie pojąć i przedstawić sobie naszej straszliwej, ogromnej tragedii, chyba że pojawi się drugi Jeremiasz204albo drugi Bialik i będą oni obdarzeni siedem razy większą wizjonerską i poetycką siłą twórczą niż ich poprzednicy. Co będzie dalej? Zostaną jeszcze jakieś resztki z nas, Żydów?

Ciężko jest do końca sobie to wyobrazić, ciężko jest wyrazić to słowem i piórem. Nasze nadzieje są bardzo słabe, nasze przewidywania czarne. Są znaki, które pokazują, że Niemcy mają zamiar kontynuować swoje dzikie poczynania i wykonać zapowiedź Hitlera dotyczącą wyniszczenia Żydów. Goebbels powtórzył to w swoim ostatnim artykule w „Reichu” z 14 czerwca (Wojna powietrzna i wojna nerwów)205. Rozszerzył jeszcze program wyniszczenia również na tych Żydów, którzy żyją poza kontynentem europejskim. Mali niemieccy satrapowie powtarzają to na miejscu w bezpośredniej i brutalnej formie. Przy Wiśle w Warszawie w tzw. porcie rzecznym pracuje 10 warszawskich Żydów. Komendant powiedział zarządcy [7] portu, że nie powinien zawracać sobie głowy, jeżeli Żydzi nie będą go zadowalać. Może ich po prostu rozstrzelać, a on dostarczy mu 10 nowych Żydów. Dosłownie powiedział, że teraz jest prowadzona akcja wyniszczenia Żydów i życie żydowskie nie ma żadnej wartości. Pewna chalucka Sz. pracuje u Niemców w Rembertowie206. Myła podłogę. Oficer był zachwycony jej pracą: tak czysto i gruntownie wykonaną. Poczęstował ją obiadem. Zapytał ją, co się mówi w getcie o wojnie. Odpowiedziała mu tak, jak w takich wypadkach odpowiadają Żydzi: że nie wie. Oficer powiedział jej, co następuje: powiedz swoim braciom w getcie, że wojna skończy się, kiedy całe getto stanie w płomieniach, kiedy na każdym rogu będą stały karabiny maszynowe i kiedy będzie się brodzić po kostki w żydowskiej krwi.