Część I. Dziennik Abrahama Lewina [7] 79
Tam mówią Niemcy, tak myślą i tego chcą dokonać. Na co możemy mieć nadzieję? Kto i co nas uratuje? Skąd nadejdzie pomoc? To znaczy, że już tylko cud może nas uratować. Czy ten cud nastąpi? Zdarzy się?
Poniedziałek, 15 czerwca 1942 r.
Rozmawiałem dziś dłuższą chwilę z kobietą, która przez 3 lata, od lata 1939 r., przebywała w miasteczku Rohatyn207we wschodniej Galicji, 70 km od Stanisławowa. Wróciła dopiero miesiąc temu. Większą część swoich opowieści poświęciła czasowi niemieckiej okupacji i ukoronowaniu ich b[…]b wielkiemu [8] i straszliwemu pogromowi, którego dokonali pamiętnego 20 marca 1942 r. Moje dzisiejsze zapiski będą poświęcone miasteczku Rohatyn i opisowi rzezi rohatyńskiej.
Rohatyn liczy, a dokładnie liczył przed wojną, około 10 000 mieszkańców, pośród nich około 3000 Żydów, tzn, 30% ogólnej liczby mieszkańców. Większość stanowią Ukraińcy. W czasie rządów sowieckich znajdowało się w Rohatynie około 6000
Żydów, ponieważ 3000 stanowili uchodźcy. Sytuacja Żydów była w tamtym czasie bardzo dobra. Żydzi zajmowali ważne stanowiska. Ukraińcy bali się i chcieli przypodobać się Żydom. Polacy odnosili się do Żydów dobrze, ale bardziej ze strachu niż z naturalnej skłonności. Ukraińcy tęsknili za Niemcami i płonęli z niecierpliwości, aż przyjadą. Z ulgą i b[…]b przyjęli niemieckich żołnierzy. Byli pewni szybkiego powstania wielkiego ukraińskiego państwa. Ostatnio doszło u nich do zupełnego otrzeźwienia. Zwłaszcza chłopstwo jest wściekłe na Niemców i pełne nienawiści do nich, ponieważ pod płaszczykiem „kontyngentów” rabują oni wszystko, co chłopi posiadają.
Niemcy weszli do Rohatyna 6 lipca 1942 r. W sobotę 16 lipca po raz pierwszy było dane rohatyńskim Żydom zasmakować niemieckiej siły przy barbarzyńskiej współpracy ich pucybutów – Ukraińców. We wspomnianą sobotę rano ukraińscy milicjanci chodzili po żydowskich domach, kazali zabrać ze sobą zapasy żywności i w przeciągu 10 minut znaleźć się w synagodze. Rozkaz ten otrzymali wszyscy Żydzi, [9] od małego do starego, kobiety i mężczyźni. Na zewnątrz Ukraińcy ustawili Żydów na środku ulicy, a drogę z domu do synagogi musieli Żydzi pokonać biegiem. Jak tylko Żydzi trochę zwalniali tempo biegu, Ukraińcy bezlitośnie ich bili. Kilka razy zdarzyło się, że wózek dziecięcy wywrócił się razem z dzieckiem. Przy wchodzeniu do synagogi odebrano kobietom wszystkie zapasy żywności i zostawiali je na dziedzińcu. Po pół godzinie kobiety wypuszczono. W tym samym czasie Ukraińcy rabowali żydowskie domy, z czego się dało. Mężczyzn wpędzono do synagogi. Żydzi bali się, że mogą ją podpalić razem z nimi w środku. W Przemyślanach208Niemcy spalili synagogę z sześcioma Żydami: rabinem, jego synami, dajanem i szamesem. W Rohatyniu synagogi nie podpalili. Tylko męczyli [Żydów]. Kazali im klęczeć z rękoma w górze. W takiej pozycji Żydzi musieli zostać od 12 do 5 po południu. Rabina kazali przywiązać do pulpitu w synagodze tak, że nie mógł poruszyć głową i w ogóle zrobić żadnego ruchu. W takim