Tytuł:Di anti-jidisze ekscesn in Warsze un Lodz culib der opgeszafter choge [Antyżydowskie ekscesy w Warszawie i Łodzi z powodu zniesionego święta (chrześcijańskiego)]
Sygnatura: mb88
Opis: [Wiadomość na pierwszej stronie]
Streszczenie doniesień o antyżydowskich ekscesach w Warszawie i Łodzi w związku ze zniesieniem przez Prezydenta Rzeczypospolitej święta (dnia wolnego od pracy) 2 lutego („Matki Boskiej Gromnicznej”). Pomimo decyzji Prezydenta większość chrześcijańskiej ludności Warszawy świętowała. Duża część fabryk nie działała, ponieważ większość robotników nie stawiła się do pracy. Wszystkie instytucje państwowe pracowały, jak w dzień roboczy. (Pracownicy warsztatów tramwajowych nie przyszli, wywieszono więc zawiadomienie, że nie dostaną zapłaty za nieprzepracowany dzień).
Część chrześcijańskich sklepów była rano zamknięta z powodu nieobecności personelu. Po 12.00 większość chrześcijańskich sklepów została otwarta.
Żydowskie sklepy w chrześcijańskiej okolicy były nieczynne, ponieważ żydowscy sklepikarze dzień wcześniej zostali „ostrzeżeni” lub „poproszeni” przez ludność chrześcijańską, aby sklepów nie otwierać.
Natomiast w żydowskim sąsiedztwie żydowscy sklepikarze, na spodziewając się niczego złego, otwarli sklepy, jak w dzień roboczy. Dlatego w niektórych miejscach doszło do mniejszych „szykan” [„klenere szikanes”] przeciwko żydowskim sklepikarzom. Chuligani [„chuliganisze elementn”] napadali na przechodzących Żydów i wywoływali ekscesy. Policja rozpraszała zbiegowiska i przywracała porządek.
Do większych niepokojów doszło przy ul. Twardej. Chrześcijański motłoch [„hamojn” המון] rzucił się na żydowskich handlarzy, demolował stragany, niszczył i rabował towary. Dla przywrócenia porządku trzeba było użyć wzmocnionych sił policyjnych. Byli ranni.
Do przykrego zdarzenia doszło w godzinach wieczornych. Poważnie ranny został pracownik rzeźni Aron Szipak. Wśród mas chrześcijańskich [„masn”] słychać było różne komentarze na temat zniesienia święta. Wielu przypominało, że nawet w czasach carskich wolno było świętować 2 lutego. Niektórzy twierdzili, że za „odebraniem” chrześcijanom święta stali Żydzi w Sejmie.
Uwagi: W Łodzi 2 lutego czynne były prawie wszystkie sklepy w mieście (zarówno żydowskie, jak i chrześcijańskie). Ale Żydzi zapłacili za tę „reformę” [Prezydenta] siniakami i skaleczeniami. Na starym mieście „pobożni” [chrześcijanie] rzucili się na żydowskie sklepy, handlarzy ulicznych, stragany. Było dużo rannych wśród Żydów. Po południu już wszystkie sklepy żydowskie na starym mieście były zamknięte. W centrum miasta było spokojnie. Wszystkie sklepy (zarówno żydowskie, jak i chrześcijańskie) były przez cały dzień czynne.
Źródło: "Wilner Tog" 1925, nr 4, s. 1
Słowa kluczowe: stosunki polsko-żydowskie, życie społeczne, antysemityzm
Serwis wykorzystuje pliki cookie do celów statystycznych. Jeśli się na to nie zgadzasz,wyłącz obsługę plików cookie w swojej przeglądarce internetowej.
strona
Możesz przejść do szukanej strony wpisując jej numer i klikając 'Enter'