64 „Biuletin”, nr 1 (11), styczeń 1941 [1]
spowodował odrodzenie narodu włoskiego, włoskiego imperium. On z narodu emigrantów, śpiewaków podwórkowych i kataryniarzy uczynił dumnych faszystów, którzy idą podbijać świat. I to wszystko okazało się blefem. Tak, przeciw Abisyńczykom, przeciw nieuzbrojonym hiszpańskim republikanom faszyści byli wystarczająco silni. Gdy jednak nadchodzi prawdziwy przeciwnik, który wie, o co walczy, który jest dobrze uzbrojony, [przeciwnik], jakim są Anglicy, wówczas okazuje się, że niewolnicy włoskiego faszyzmu, nieszczęśni włoscy proletariusze i chłopi, nie mogą się z nim zmierzyć. I nie mamy wątpliwości, że nic nie pomogą też niemieccy lotnicy. Los Włoch został przypieczętowany.
* * *
Podczas minionych świat chrześcijańskich Roosevelt wygłosił swe tradycyjne przemówienie. Przytaczamy je oddzielnie.
Prasa niemiecka nadaje temu przemówieniu wielkie znacznie. Mówi o niej z pianą na ustach. Pisze, że Roosevelt zrzucił maskę, którą przywdział przed wyborami i teraz otwarcie „wypuścił z worka tygrysa wojny – nienawiść”. Roosevelt miał w swej mowie zgromadzić przeciw „autorytarnym państwom”, to znaczy przeciw państwom Osi, wszystkie „słowa kluczowe z żydowskiej prasy hecowej”. Amerykański prezydent nieodpowiedzialnie apeluje do „instynktu nienawiści narodu amerykańskiego”, aby tenże naród uczynić „dojrzałym do wojny” i wciągnąć go, wbrew jego własnym interesom, do wojny, jaką rozpoczęła Anglia. Piszą oni, że zachowawczość Roosevelta i jego przemówień jest „prowokatorska”…
Zatem, jak widzimy, prasa niemiecka pozwala sobie pisać w ostrym tonie pogróżek. Czy to ma znaczyć, że jesteśmy w przededniu wojny, jaką Hitler ma wypowiedzieć Stanom Zjednoczonym?
W każdym razie wojna między Niemcami a Stanami Zjednoczonymi będzie nieunikniona, jeśli urzeczywistnią się informacje, jakie nadeszły ostatnio, że Roosevelt chce przedłożyć Kongresowi amerykańskiemu [propozycję], by w prawie neutralności poczyniona została zmiana, by okręty amerykańskie mogły pływać do Irlandii, choć Irlandia leży na obszarze, który jest dla okrętów amerykańskich zamknięty ze względu na operacje wojenne. Jeśli zmiana taka zostanie przyjęta, okręty amerykańskie będą mogły dowozić materiał wojenny dla Anglii. A Roosevelt chce Anglii tenże materiał wojenny wypożyczyć. W ten sposób Anglia nie potrzebowałaby pieniędzy ani kredytów i nie musiałaby używać swej floty handlowej ani swej floty wojennej, aby konwojować te transporty. Droga z Irlandii do Anglii jest już bardzo krótka i nie jest niebezpieczna.
Niemcy grożą, że jeśli Roosevelt to wszystko zrealizuje, będą oni okręty amerykańskie bezlitośnie zatapiać i zarówno Irlandia, jak i Stany Zjednoczone zostaną wciągnięte do wojny. Najbliższy czas przyniesie nam z pewnością wiele niespodzianek na „froncie” niemiecko-amerykańskim.
* * *
[6] W Anglii zaszła zmiana na stanowisku ministra spraw zagranicznych. [Edward] Halifax musiał się pożegnać z tym urzędem, a jego miejsce zajął [Anthony] Eden.
