RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: Bund i Cu...

strona 202 z 902

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 202


156 „Biuletin”, nr 9 (19), 10 sierpnia 1941 [1]

światowa trwała 4 lata, a obecna wojna trwać będzie jeszcze o wiele dłużej, chociaż nas okłamywano, że tym razem będzie to tylko wojna błyskawiczna. Anglia i Ameryka już teraz zamówiły sprzęt wojenny na rok 1944 i [19]45.

Po co i dla kogo walczymy jeszcze, towarzysze frontowi? Może po to, by po wojnie nasz naród ponownie przeżył osamotnienie, jakiego doznaliśmy w latach 1919–[19]25. Najwyższy już czas, by żołnierze i robotnicy wzięli w końcu sprawy w swoje ręce, by położyli kres zbędnemu rozlewowi krwi i ostatecznie zrobili porządek z krzykaczami, kłamcami i podżegaczami wojennymi z nazistowskiej bandy.

Zastanów się trochę nad tym wszystkim, żołnierzu frontowy. Najpierw sam, a następnie porozmawiaj o tym z najpewniejszymi spośród twych towarzyszy. Pomyśl o tym, że zbliża się godzina, gdy trzeba będzie pertraktować…

* * *

Czytaj uważnie. Przekaż dalej dobrym towarzyszom. Strzeż się szpiegów gestapo i SS.

* * *

Budzą się nowe Niemcy.

Na wakacje i wypoczynek jedziemy tu i tam. Coraz to nowe kraje mają nam służyć za dom. Za dom? Nie. Kraje te są i pozostaną nam obce.

Jesteśmy zaprzężeni do machiny wojennej i musimy odczuć nasz obowiązek wobec ojczyzny, wobec Führera i wobec narodowosocjalistycznej partii pracy. Tak, ojczyzna i NSDAP – to jest problem. Ojczyzna to słowo, które odpowiada niemieckiemu prawu i narodowej dumie. NSDAP – nowy porządek światowy? Utworzenie nowej warstwy władców?

Nasze rodziny i my mieszkamy w wielkim obozie koncentracyjnym, jakim są dzisiejsze Niemcy. Całe życie i dążenia poświęcane są dobru jednej kliki, która rządzi ponad nami i która czyni zależnym cały nasz byt, przyszłość naszą i przyszłość Niemiec od wątpliwego zwycięstwa końcowego tej wojny. Zbyt dobrze znamy propagandową mordę Goebbelsa i ministerialnego dyrektora, Hansa Fritzschego536, który uczy nas »krytycznego myślenia« i opowiada nam wszelkiego rodzaju piękne powiastki. Kłamliwość tych bohaterów propagandy nie zna granic. Chcą nam nawet wmówić, że po ostatecznym zwycięstwie każdy z nas otrzyma prezent, dom z ogrodem. Takie i podobne historie opowiadano także naszym ojcom podczas [I] wojny światowej, by podnieść ich ducha walki.

To nieustanne wmawianie staje nam już [kością] w gardle. Pełna chwały tradycja naszego narodu nakazuje nam nie pracować, lecz przelewać krew za klasę pasożytów. Z tym trzeba skończyć. Nasza bohaterska armia była zawsze ostoją Niemiec, nigdy jednak nie służyła jednej partii, klice ludzi, którzy [6] napychają sobie kieszenie dzięki naszej krwi i potowi.