166 „Biuletin”, nr 9 (19), 10 sierpnia 1941 [1]
Front zachodni. Angielska ofensywa powietrzna na zachodnie Niemiec i obszarów okupowanych staje się coraz silniejsza. 16 lipca Anglicy zniszczyli w porcie Rotterdam 20 okrętów o [tonażu] 145 000 ton. 24 lipca Anglicy ciężko uszkodzili niemieckie okręty wojenne „Scharnhorst” i „Gneisenau” w porcie francuskim Brest. Bombardowanie przeprowadzone zostało z pomocą ciężkich amerykańskich bombowców, które latają w stratosferze na wysokości od 12 do 15 tysięcy kilometrów. Ostatnio Anglicy bombardują za dnia miasta ze stratosfery. W tym wypadku bombardowanie nadchodzi nieoczekiwanie, nie widać ani nie słychać bowiem [12] atakującego i nie można się przed nim obronić. Samolot stratosferowy jest amerykańskim wynalazkiem, nad którym pracowano ponad rok. Niemiecki obszar Ruhry jest bezlitośnie bombardowany w dzień i w nocy. Zbombardowany został Berlin.
Angielskie straty na Atlantyku są znacząco mniejsze niż we wcześniejszych miesiącach. Tak na przykład w czerwcu Anglicy stracili 329 tysięcy ton statków. Jest to najniższa liczba od stycznia. Straty marynarki handlowej niemieckiej i włoskiej sięgają znacznie wyżej od strat angielskich.
W pierwszych dniach sierpnia Anglicy przeprowadzili zmasowane bombardowanie Petsamo567(północna Finlandia), gdzie uszkodzili niemieckie okręty z wielką ilością materiału paliwowego, który zamówiony został dla wojska niemieckiego w rejonie Murmańska568.
Morze Śródziemne. Ostatnio Anglicy nasilili aktywność powietrzną nad Włochami. Gęsto bombardowana jest Sycylia, Neapol, Sardynia. Codziennie bombardowane są włoskie porty w Libii (Trypolis, Bengazi, Darna). Garnizon angielski w Tobruku często atakuje wroga, zadając mu znaczące straty.
Ostatnie wieści.
Generał Sikorski zatwierdził na stanowisku dowódcy armii polskiej w Rosji generała [Władysława] Andersa569, który w roku 1939 dowodził brygadą kawalerii nowogródzkiej walczącej do 27 września.
