„Biuletin”, nr 11 (21), 10 września 1941 [1] 195
Białoruski zarząd miejski w Białymstoku został odwołany. 2 sierpnia przed białostockim ratuszem wywieszone zostało zarządzenie o włączeniu miasta do prowincji Prusy Wschodnie.
Na drodze Białystok–Wołkowysk–Słonim625 kilometrami ciągną się spalone lasy i wsie. Pewne rejony robią wrażenie pustkowia. Hajnówka626z fabrykami drewna ocalała. Wołkowysk jest całkowicie spalony z powodu bombardowań lotniczych. Zelwa627została zniszczona podczas walk nad Zelwianką628. Wszystkie szosy są uszkodzone z powodu bombardowań.
Na zajętych przez Niemców obszarach panuje niebywały terror, odbyły się masowe aresztowania i zsyłki do Brześcia, Wilna, Lwowa i wielu innych miast wschodnich.
[10] Po zajęciu przez Niemców Białegostoku rozpoczęły się straszliwe represje przeciw Żydom pod pretekstem, że Żydzi strzelali do Niemców. Żydów systematycznie rabowano. Masowo palono ich także żywcem.
W Trawnikach629za Lublinem Niemcy utworzyli obóz dla aresztowanych z obszarów wschodnich. W obozach znajdują się Polacy, Ukraińcy, Rosjanie i Żydzi. Liczba aresztowanych z obszarów wschodnich sięgała 2000 osób, w końcu lipca było to 1000 osób. Część aresztowanych została zwolniona, część jest systematycznie likwidowana w codziennych egzekucjach.
Z całego kraju.
W Tarnowie w ostatnim czasie odbyło się przymusowe werbowanie Polaków w wieku 18–25 lat, których wywieziono do Hamburga i Bremen jakoby do pracy w fabrykach atramentu.
Niemcy przeprowadzili masową egzekucję Polaków w Gostyninie, rozstrzeliwując 30 osób, wśród nich 86-letniego miejscowego proboszcza. Przy tej sposobności podpalili też całą ulicę, nie pozwalając się ratować.
We Włochach pod Warszawą żandarmeria złapała 5 dezerterów z armii niemieckiej, którzy się tam ukryli, nie chcąc jechać na front wschodni.
Polska Służba Budowlana630, jaka stworzona została przez Niemców, jest prawdziwym piekłem dla polskiej młodzieży. Straszliwe warunki higieniczne, praca od 7 rano
