„Biuletin”, nr 11 (21), 10 września 1941 [1] 197
na Wschód. W Danii [11] rozsiewane są informacje, że Holendrzy, Flamandowie, Walonowie, urządzili sobie gonitwę, by wypełnić hitlerowskie szeregi. W Belgii i Holandii uważa się, że Jugosłowianie rwą się mocno do walki z rosyjskim bezbożnikiem. A wszystkie te wieści pochodzą ze wspólnego źródła, z urzędu pana Goebbelsa”.
„Sprawa”633 z 15 sierpnia pisze:
„Nowy środek – propaganda – umożliwiła Hitlerowi osłabienie woli oporu narodów. Wszystkie kraje Europy były zarażone, w mniejszym lub większym stopniu, kompleksem antysemityzmu. Hitler bez wątpienia zdobył sobie pozycję przywódcy nowoczesnego antysemityzmu. Wystarczyło systematyczne aktualizowanie kwestii żydowskiej w społeczeństwach niemieckiego cLebensraumc634, by uczynić je podatnymi na wpływy niemieckiego imperializmu. Rola takich przywódców antysemityzmu jak [Léon] Degrelle635 (Belgia – red.) i [Corneliu] Codreanu (Rumunia – red.) jest teraz całkowicie zrozumiała. Za pomocą antysemityzmu Hitler sparaliżował wrogie narody i doprowadził do tego, że niemiecki imperializm mógł je [swobodnie] połknąć… Jeszcze dziś jest wielu ludzi, którzy wciąż nie rozumieją znaczenia antysemityzmu w obecnej wojnie lub takich, którzy jeszcze się dotychczas nie zdecydowali, kto jest wrogiem, Żydzi czy Niemcy…”.
„Wojsko i Niepodległość”636 nr 5 z sierpnia pisze:
„W ostatnich latach przed wojną polityka polska nastawiona była na współpracę z Niemcami i na ewentualny konflikt z Rosją. W sensie wojskowym wyrażało się to w tym, że tylko w roku 1938 Polska zbudowała umocnienia przeciw Rosji, a nie umocniła się na zachodzie. Kreśląc plan wojenny przeciw Rosji i nie mając żadnego planu wojny przeciw Niemcom. A kiedy nagle w marcu 1939 zarysował się konflikt z Niemcami, musiano całą wojnę improwizować. Dlatego Niemcy mieli tak łatwe zadanie, napotkali oni [bowiem] błędne zgrupowanie wojsk, złe dowództwo i niedostatecznie uzbrojoną armię” (…) „Łatwo się przerzucić od paktowania z Niemcami do otwartego konfliktu, lecz przerzucić fortyfikacje z Sarn i Baranowicz637 do Bydgoszczy i Mławy jest rzeczą niemożliwą”.
(…) „Stosunki różnych narodowości zamieszkujących Polskę także były niekorzystne i przyspieszyły bieg kampanii. Mniejszości w Polsce są wielkie i ogólnie wrogo nastawione. Mniejszość niemiecka walczyła otwarcie przeciw Polsce występując w walce zbrojnej. Rusini, a w większej mierze Białorusini, zachowali się wrogo. Odczuły to oddziały, które już po pierwszych dniach wojny podążały na wschód. I to
