228 „Biuletin”, nr 14 (24), 20 grudnia 1941 [1]
trudnej konkurencji z japońską ekspansją. Napięcie to stało się dość znaczne po wybuchu wojny japońsko-chińskiej, po tym, jak Japonia zagarnęła Mandżurię i stworzyła tam swe państwo wasalne – Mandżukuo. A szczególnie po tym, gdy Japończycy utworzyli północnochińskie państwo kantońskie.
Dla Stanów Zjednoczonych stało się jasne, że ich pozycja na Oceanie Spokojnym – na drodze, która łączy Amerykę z Azją – i [ich pozycja] w Chinach są zagrożone.
Imperializm japoński znalazł sobie wspólnika w europejskim totalitaryzmie. Gdy Japonia przystąpiła do Osi, zaczęto coraz częściej i otwarciej mówić, że wojna z Japonią jest nieunikniona. Kongres amerykański przeznaczył dziesiątki i setki milionów dolarów na rozbudowę i umocnienie amerykańskich baz morskich i powietrznych na wyspach filipińskich i hawajskich.
Agresywny ton względem Japonii stał się w Stanach Zjednoczonych jeszcze ostrzejszy po podróży do Europy, w marcu bieżącego roku, ówczesnego japońskiego ministra spraw zagranicznych, [Yōsuke] Matsuoka. Wówczas w Berlinie i w Rzymie nastąpił podział świata. Hitler miał rządzić w Europie, Japonia zaś we wschodniej Azji. Brunatny i żółty totalitaryzm podały sobie ręce, by zaprowadzić na świecie „Nowy Porządek”. Stany Zjednoczone odpowiedziały wówczas wojną gospodarczą w stosunku do Japonii. Zabroniony został eksport do Japonii nafty, benzyny, rudy żelaza, żelaznych surowców wtórnych. Zamknięte zostały kredyty dla przemysłu amerykańskiego w Japonii i światowe banki. Stany Zjednoczone wciągają do tej akcji także całą Amerykę Południową. Żelazny pas ostrej blokady gospodarczej zaciska się coraz mocniej i mocniej wokół wysp japońskich.
Imperializm japoński nie może dłużej czekać, gdy się go trzyma za gardło i pomału dusi. Rząd japoński sprawujący władzę za pomocą dyktatury wojskowej śle do Waszyngtonu specjalnego posłańca celem prowadzenia pertraktacji. Karty zostają odkryte: Stany Zjednoczone żądają, by Japonia 1) wycofała się z Chin, 2) wycofała wojska z Indochin,
3) wycofała się z Paktu Trzech państw. Japonia zażądała: 1) by Stany Zjednoczone zaprzestały pomagania Czang Kaj-szekowi, 2) by uznały japońskie panowanie na Dalekim Wschodzie, 3) by ustała amerykańska blokada gospodarcza Japonii.
* * *
W trakcie tychże pertraktacji, podczas których Ameryka na włos nie chciała odstąpić od swych żądań, na amerykańskie okręty wojenne i bazy spadły japońskie bomby i torpedy powietrzne. Tenże nieoczekiwany atak dał Japonii znaczące wojskowe sukcesy. Jednak Roosevelt także przy tym odniósł całkiem dużą korzyść, która jest znacznie więcej warta niż te kilka zatopionych okrętów i kilka tysięcy zabitych.
[2] Jednocześnie z dziesiątkami miliardów, jakie Kongres Amerykański przeznaczył na pomoc wojenną dla krajów, które walczą z Hitlerem, niezależnie od wielkiej sympatii mas amerykańskich dla Anglii i Sowietów, w Stanach Zjednoczonych istniała wielka opozycja przeciw bezpośredniemu udziałowi Ameryki w wojnie. Roosevelt i jego zwolennicy musieli znosić ostre ataki ze strony opozycji z Kongresu. I dlatego postulaty Roosevelta dotyczące uzbrojenia transportów materiałów wojennych do Anglii, dotyczące uzbrojenia amerykańskich statków handlowych, dotyczące wpływania amerykańskich okrętów na angielskie obszary wojenne – przeszły ostatnio w Kongresie małą