RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: Bund i Cu...

strona 279 z 902

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 279


„Biuletin”, nr 14 (24), 20 grudnia 1941 [1] 233

tytanów, gdyby nam się to udało? My jednak nie chcemy, by nas to cokolwiek kosztowało. My w ogóle nie chcemy walczyć. Nie chcemy wcale, by kulturalni, biali ludzie nawzajem się mordowali lub czynili z siebie kaleki. My w tym całkiem po prostu nie będziemy uczestniczyć. I wierzcie nam: inni też tego nie chcą. Wszyscy chcą pokoju. Wszyscy dążą do tego, by podać sobie ręce, by zbudować rozumny świat, w którym niemożliwa byłaby egzystencja takich kreatur jak kandydat do domu wariatów »piękny Adolf« czy Göring. Dlaczego nie nadchodzi pokój? I dlaczego tylko ta brunatna banda może zrealizować tak niesłychany, zorganizowany pochód rabunkowy przeciw całym narodom? Pozwólcież tym wszystkim narodom być szczęśliwymi na ich własny sposób. Na nic nam to potrzebne, by je mieć [pod sobą]. Położyć [temu wszystkiemu] kres. To jest przykazanie chwili. Teraz jeszcze jesteśmy potęgą. Teraz warunki nowego pokoju będą dla nas szczególnie korzystne, jeśli tylko zniszczony zostanie Hitler i oszalałe idee narodowego socjalizmu. Nie idziemy więcej na front. Zostajemy tutaj”.

Z faszystowskiej prasy.

„Nowoje Słowo” przedrukowuje korespondencję z ukraińskiej gazety z Równego [pt.] „Wolin”.

„Gdy oddziały niemieckie weszły do Kijowa, miasto nie było jeszcze uszkodzone. Wojsko zjawiło się tam 19 września, a 21 i 22 [września] w centrum Kijowa (na tak zwanym Chreszczatyku)706wybuchły miny, które zniszczyły prawie cały Chreszczatyk. Najlepsza i najpiękniejsza cześć miasta została spalona przez wybuchy i pożar. Wybuchy te miały miejsce także później, spalone zostały domy przy leżących obok ulicach… Przy ucieczce bolszewicy spalili wszystkie zapasy żywności, archiwa. Zniszczyli mosty na Dnieprze…, ludność Kijowa zmniejszyła się dwukrotnie…, po wyjściu bolszewików zarząd miejski zorganizował się na Chreszczatyku. Po tym jak wybuch zniszczył budynek [zarządu miejskiego] magistrat przeniósł się na Podół707, potem na kolejną ulicę… Bolszewicy zniszczyli wszystkie maszyny drukarskie. Pierwsze numery gazety ukraińskiej trzeba było drukować na powielaczu, ręcznej maszynie, w liczbie 500 egzemplarzy”708.

„Das Reich” z 7 grudnia przyznaje, że:

„Sowiecki potencjał wojenny i siła oporu odciążyły militarnie Anglię i wymagają od Niemiec wielkich ciężarów i ofiar”. W drugim artykule podniesiona zostaje zasłona nad sytuacją i nastrojami w samych Niemczech: „Im więcej objawiają się trudności walki przez listy i opowiadania z frontu, przez obrazy kronik wojennych w kinach i przez nekrologi w gazetach, tym bardziej pogłębia się ogólna świadomość powagi sytuacji. Pojawiło się zjawisko, jakie zawsze w naszym narodzie wywoływane jest