„Biuletin”, nr 14 (24), 20 grudnia 1941 [1] 237
okupanta w korzystaniu z publicznych [8] bibliotek, nie bacząc na zakaz korzystania i posiadania nawet najcenniejszych książek – w miejskich i prywatnych bibliotekach i czytelniach panuje wielki ruch. Szczególnie cenne jest podkreślenie zainteresowania czytelnika poważnymi książkami. Głód duchowy musi być pielęgnowany i pogłębiany ze strony odpowiedzialnych działaczy kulturalnych. Należy uczynić maksimum, aby umożliwić i zainteresować jak najszersze kręgi uczeniem się i czytaniem. Szczególnie największej uwagi wymaga ten problem w getcie, wśród zubożałych i cierpiących nędzę mas żydowskich. Duchowy front jest jednym z najważniejszych odcinków walki wyzwoleńczej.
Przyjaźń polsko-sowiecka.
Premier rządu polskiego, generał [Władysław] Sikorski, zawarł ze Związkiem Sowieckim układ o przyjaźni i wzajemnej pomocy. Wygłosił [przy tej okazji] przemówienie w radiu moskiewskim do polskich obywateli i żołnierzy.
Układ o przyjaźni, po pakcie, który Polska i Sowiety zawarły 30 lipca 1941 r., jest dużym krokiem naprzód na wspólnej drodze do walki z faszyzmem. Jeszcze raz podkreślona została solidarność polskiej i rosyjskiej armii oraz silna wola, by zniszczyć hitlerowskiego agresora. Wspólnota ta winna trwać nie tylko w czasie walk, lecz także po ich zakończeniu. Generał Sikorski powiedział, że porządek powojenny w Europie musi być zbudowany „na bazie solidarności i federacji narodów”. O przyszłej Polsce generał Sikorski kategorycznie zapewnił, że „Polska będzie zbudowana na fundamencie politycznej, gospodarczej i społecznej demokracji” oraz że „wszyscy obywatele Polski, bez różnicy wiary, narodowości i rasy, korzystać będą z równych praw”.
Słyszymy tu nowy język. Mamy tu hasła i idee wyznawane przez socjalistów wszystkich narodów, którzy nie zapomnieli i nie zdradzili swych zasad. Cała przeszłość generała Sikorskiego oraz skład polskiego rządu nie dają właściwie żadnej podstawy, by wierzyć, że ci ludzie doprawdy przeszli taką ideową ewolucję. Szybciej można by uwierzyć, że atmosfera, klimat polityczny panujący w Anglii, a więc w tym kraju, gdzie znajduje się rząd polski i z którego wyszedł generał Sikorski, są takie, że innych przemówień niż to, które wygłosił generał Sikorski, wygłaszać nie można.
Masy ludowe Polski, robotnicy i chłopi Polski będą musieli zatroszczyć się, by wszystkie niezbędne i prawne zasady zostały zrealizowane. Wszystko zależne jest od ich stanowiska, od ich siły i energii, jaką wykażą przy wypędzaniu hitlerowskiego okupanta z Polski i nazajutrz, po wypędzeniu.
I jeszcze jedna rzecz.
Generał Sikorski mówił o równych prawach bez wyjątku dla wszystkich obywateli Polski. To jest to, czego domagamy się my, socjaliści. Musimy jednak niestety stwierdzić, że w polskiej prasie nielegalnej (jedynej obecnie istniejącej, która znajduje się pod wpływem rządu polskiego i ugrupowań go tworzących) hasła te nie są pochwalane i nie wbija się czytelnikom do głowy, że przyszła Polska musi być zbudowana na podstawach narodowej sprawiedliwości i równouprawnienia (rozumie się, że nie mówimy tu o polskiej nielegalnej prasie socjalistycznej). I jeszcze więcej: prasa ta nie zwalcza antysemityzmu, który celowo i systematycznie szerzy hitlerowska propaganda.
Jeśli rząd polski naprawdę poważnie traktuje swe hasła, jeśli nie jest to wyłącznie manewr w stosunku do Sprzymierzonych, w stosunku do Anglii, Związku Sowieckiego