406 „Za Naszą i Waszą Wolność”, nr 8, październik 1941 [4]
w domu zmuszony bywa pobudzić opowiadających do opowiedzenia również czegoś pięknego i podniosłego co im w międzyczasie się przytrafiło. Lecz niestety sprawozdania pod tym względem są tak skąpe, że żołnierz może pomyśleć, iż życie w domu składa się z szeregu wyrzeczeń, wystawania w kolejce i alarmów lotniczych. Ów żołnierz żałuje, że w domu więcej się nie śmieją…”.
Autor w dalszym ciągu przekłada wartość uśmiechającego się żołnierza nad jego ponurymi domownikami i dowodzi: „Nie trzeba wiele, by w poważnych czasach mieć poważne oblicze, lecz w powyższym czasie móc się uśmiechać to coś znaczy. Kto potrafi się uśmiechać właśnie w czasach powyższych, ten potrafi również powadze chwili sprostać”.
Za tym następują dalsze filozoficzne wywody o znaczeniu śmiechu w życiu ludzkim, celem przekonania czytelników o jego niezbędności i kończąc mentorskim tonem z pewną melancholijną domieszką, oświadcza: „Życie jest poważne i przemija, lecz pozostaje uśmiech, za którym kryje się to wszystko, co nie przemija: Wola, Wiara, Miłość i Sztuka”…
Zgódźmy się, może właśnie dlatego cywil niemiecki nie potrafi się już śmiać, bo stracił owe trzy pierwsze b[ardzo] niezbędne elementy, a co do Sztuki, to może jeszcze da się coś zrobić, ale chyba już … na komendę.
* * *
Nietęgo jakoś wygląda z ową samowystarczalnością Europy, kiedy korespondent z Kopenhagi w „Reichu” z dn. 19 bm., pisząc o sytuacji gospodarczej w Danii, stwierdza: „Że gdy skończyło się ostatecznie z kawą, że gdy dostawa papierosów, cygar i tytoniu zależna jest od systemu kartkowego i usposobienia drobnego kupca, że istnieje jeszcze zaledwie ryż i pieprz, i tylko rzadko zdarzają się jakieś tłuszcze – że są to oczywiście smutne objawy ogólnych ograniczeń, które nie przypadają do gustu Duńczykom”.
A dalej: „Płace robotnicze zostały zahamowane mocą ustawy…”.
„Niemniej od reglamentacji najważniejszych towarów jak chleb, masło, nafta, kakao, węgiel i koks, również i ceny wpływają na ograniczenie spożycia. Mięso, kiełbasę i ryby można otrzymać bez kart, również obuwie i odzież nie objęte są kartami, ale za to wysokie ceny w praktyce powodują duże ograniczenie”.
„Z początkiem roku Dania miała wiele bezrobotnych, latem liczba ta nieco zmalała, obecnie znowu daje się zanotować pewien wzrost bezrobocia”.
I to w owej Danii, w której poziom życiowy do wybuchu wojny był bardzo wysoki. Dania nie jest pierwszym ani ostatnim krajem, o którym Niemcy sami muszą takie przykre sprawy stwierdzać.
Tak wygląda ów głośno reklamowany „nowy ład w Europie”.
[7] NIE PRZEMILCZAĆ.
(O antysemityzmie)
Na innym miejscu piszemy o Konferencji Polskich Socjalistów. W ogłoszonej deklaracji wyraźnie się stwierdza, że:
„Zamieszkujące w granicach państwa polskiego mniejszości narodowe korzystać będą z pełnych praw obywatelskich i autonomii terytorialnej względnie narodowo-kulturalnej”.