RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: Bund i Cu...

strona 518 z 902

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 518


472 „Za Naszą i Waszą Wolność”, nr 3 (12), maj 1942 [4]

Począwszy od połowy lutego do końca marca bieżącego roku w Tarnowie miały miejsce następujące wydarzenia. Codziennie przychodzili do dzielnicy żydowskiej gestapowcy i SS-mani i zabijali na ulicach, w podwórzach i mieszkaniach przygodnie napotkanych niewinnych Żydów1307. W Radomiu, w marcu w ciągu jednej nocy aresztowano 70 Żydów ze wszystkich warstw ludności. Na miejscu zamordowano 24 osoby, resztę wysłano do Oświęcimia. W Krakowie w początkach kwietnia aresztowano według listy 50 Żydów i zamordowano w ten sam sposób jak i w Warszawie. A w Lublinie, począwszy od 15 marca do 10 kwietnia wywieziono w „nieznanym kierunku”, w zaplombowanych wagonach, 25 tysięcy Żydów. W czasie tej akcji rozstrzelano w bestialski sposób wszystkie dzieci ze schroniska, mieszkańców domu starców i chorych z obu żydowskich szpitali. Poza tym na ulicach i w mieszkaniach rozstrzelano przeszło 2000 Żydów. To miało miejsce, podkreślamy, na początku kwietnia 1942 roku.

Czyż należy jeszcze wspomnieć zagazowanie w Chełmnie 5 tysięcy Żydów z powiatu kolskiego i 35 tysięcy z łódzkiego getta. Są to wszystko fakty z ostatnich 3–4 miesięcy.

Nie należy również zapominać tego, co się dzieje na jesieni 1941 r. w Wilnie, gdzie zamordowano 50 tysięcy Żydów, a na całej Wileńszczyźnie i Litwie wyrżnięto 300 tysięcy Żydów. A Słonim z 9 tysiącami wymordowanych, Równe z 17 tysiącami rozstrzelanych i Małopolska Wschodnia, gdzie nie ma ani jednego drobnego osiedla, w którym by nie zamordowano całej lub połowy ludności żydowskiej.

* * *

Niechaj więc zamilkną psy, które ważą się szczekać nad grobami ofiar krwawej nocy w Warszawie. Niechaj nie bezczeszczą pamięci męczenników. Krwawa noc piątkowa w warszawskim getcie jest tylko małym ogniwem w długim łańcuchu bestialskich mordów hitlerowskich nad Żydami.

Wiemy dobrze, że żydowskie pijawki, które pod skrzydłami hitlerowskimi wyciągają ostatnie resztki sił z żydowskich mas ludowych, pragnęłyby, by getto przedstawiało jedno wielkie cmentarzysko, na którym by panowała martwa cisza, która by nie przeszkadzała im w ich robocie szakali i hien. Lecz to im się nie uda, tego nie osiągną, ani oni, ani hitlerowscy opiekunowie.

Na Pawiaku w Warszawie w dniu 2 marca 1942 r. Niemcy zamordowali 100 niewinnych Polaków, pod wykrętnym pretekstem, że to nastąpiło za mord polityczny na 2 żandarmach niemieckich. A w rzeczywistości żandarmi ci padli w walce z bandytami. Czyż rozstrzelanie 100 niewinnych więźniów na chwilę wstrzymało pracę polskich podziemnych organizacji.

We Francji, w Belgii i Norwegii mają miejsce sabotaże i dywersje, morduje się niemieckich żandarmów i oficerów, rzuca się granaty na rodzimych zdrajców. Gestapo aresztuje i zabija w odwet, masowo Francuzów, Norwegów. Czy wstrzymuje to na chwilę podziemną walkę z szatańskim reżimem hitlerowskim.