24 „Biuletin”, [nr 3?], lipiec 1940 [1]
Podatek od chleba.
Judenrat w Warszawie wprowadził dla ludności żydowskiej specjalny podatek od bonów na chleb. Potwierdziły się zatem pogłoski o tym skandalicznym planie. Gmina musi mieć pieniądze i znalazła „wygodny” środek – żydowski lud. Wszyscy Żydzi są równi i wszyscy płacą po równo. Dla biednych ludzi zostało rzuconych trochę darmowych bonów. Wypróbowana, zakłamana jałmużna pomoże uciszyć protesty, trochę wyrówna niesprawiedliwość dziejącą się szerokim żydowskim zubożałym masom i pobożni Żydzi będą mogli spać z czystym sumieniem.
Hitlerowski okupant świadomie zamienia żydowskie masy w zdeklasowanych ludzi, zepchniętych ze swoich życiowych pozycji. Znajdują się „przedstawiciele” Żydów, którzy pomagają zamienić żydowskie masy w żebraków. W ciemnej hitlerowskiej nocy dobrze się czują nasze swojskie nietoperze.
Żydowska prasa.
Troska o dobro Żydów doprawdy odbiera sen naszym hitlerowskim władcom. Dano judenraty, zatroszczono się o „pracę” dla wszystkich, parówki i kąpiele nie tylko od święta, ale przez cały tydzień. Pozostało już tylko jedno zmartwienie: również żydowska dusza, żydowski duch powinien otrzymać odpowiednie pożywienie.
Jak donosi niemiecka prasa, na dniach ma zacząć ukazywać się – zb[…]b Niemiec – żydowska prasa. Nie wiemy jeszcze, w jakim języku: może po hebrajsku, jak żydowskie oznaczenia? Ale wiemy już, że prasa pisać będzie o produktywizacji, emigracji, o Bogu i dobroczynności. Koszerny garnek z koszerną łyżką.
Dosyć już podłości. Brakuje jeszcze splunąć w twarz zadręczonym i zniewolonym żydowskim masom. Jesteśmy pewni, że żaden uczciwy i godny członek żydowskiego społeczeństwa nie weźmie tej paskudnej szmaty do rąk.
[3] Wojna trwa.
Polska za granicą.
Na początku lipca przebywało w Anglii 40 000 polskich żołnierzy. Przybywają nowi ochotnicy. Kilkuset polskich lotników przybyło ostatnio do Anglii, część ze swoimi samolotami, część bez maszyn. Do ostatnich chwil walczyli w armii francuskiej. Przybyli do Anglii, pokonując wielkie trudności.
Polska brygada z armii syryjskiej (była armia gen. [Maxime’a] Weyganda) przeszła z Syrii do Palestyny i oddała się do dyspozycji gen. [Archibalda] Wavella94, który dowodzi żołnierzami brytyjskimi na Bliskim Wschodzie. Polska brygada liczy 16 000 żołnierzy i 4 eskadry samolotów. Polscy żołnierze przeszli do Palestyny, ponieważ francuskie dowództwo w Syrii postanowiło wstrzymać operacje wojenne.
Brytyjski minister [Clement] Attlee, przywódca Partii Pracy, wyraził swoje uznanie dla bohaterstwa polskich batalionów. Na koniec przemówienia wyraził przekonanie, że zwycięski koniec wojny doprowadzi do oswobodzenia Polski.
