654 „Jugnt Sztime”, nr 9 (12), październik 1941 [8]
Nie ma zasady, która byłaby częściej łamana niż ta mówiąca: „Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe”. Hitlerowcy ciągle jeszcze sypią sól na nasze rany, a jednak znajdują się między nami tacy, którzy chcieliby sypać sól na rany narodów, których los po wojnie być może będzie zależał od nas. Odraza do hitleryzmu nie oznacza dla nich odrazy do hitlerowskich metod. Rezerwują te metody dla siebie na przyszłość. Idą jeszcze dalej. Pochwalają [6] pewne rzeczy, które hitleryzm czyni w Polsce. Źle jest, kiedy hitlerowiec bije i morduje Polaków, ale dobrze, kiedy dręczy, bije i morduje Żydów. Taką logikę nazywamy logiką Murzyna, chociaż uważamy, że takie porównanie jest obrazą dla Murzynów. Pochwalanie barbarzyństwa i zbrodni w getcie jest u nas niestety częstym zjawiskiem. Nie brakuje ludzi, którzy nie wstydzą się, budując szlachetne plany na przyszłość, przewidywać zachowanie getta i ograniczeń dla Żydów w różnych zawodach i urzędach.
Nie wolno przemilczeć tego tematu. Nie powinno udawać, z potrzeby zachowania pokoju we własnym domu z różnymi ludźmi z przeszłości, że nie zauważa się tych symptomów. Trzeba powiedzieć jasno, otwarcie i bez ogródek. Hitleryzm musi zostać odrzucony w pełni i bez reszty. Wszystko w tym systemie jest podłe, złe i obrzydliwe, i nic nie powinno z niego pozostać. Kto uznaje Hitlera chociażby częściowo, ten odcina się od obozu demokratycznej, ludowej Polski i od nowej Europy, które powstaną po wojnie.
Konferencja Polskich Socjalistów, która odbyła się kilka tygodni temu, oprócz ogólnej deklaracji politycznej, przyjęła jasną rezolucję w tej sprawie: „Konferencja Polskich Socjalistów kategorycznie potępia wszelkie zjawiska solidarności części społeczeństwa polskiego z polityką zezwierzęconego antysemityzmu, zaczerpniętego z hitleryzmu. Przypadki denuncjowania Żydów są taką samą zdradą narodową jak plany polskiej reakcji wprowadzenia nawet najłagodniejszych metod antysemickich i napotkają one na jak najbardziej zdecydowany opór całej klasy pracującej. Konferencja uznaje za jedną z pryncypialnych podstaw swojej działalności współpracę i solidarność mas robotniczych wszystkich narodów”.
Jest to proste, zdecydowane i męskie stanowisko. W tym względzie nie istnieje dla nas żaden kompromis. Nic nie skłoni nas do współpracy z ludźmi, którzy mają gettowy światopogląd. Półhitleryzm nie może był sojusznikiem w walce z hitleryzmem. Kiedy nadejdzie godzina rozrachunków, cały faszyzm legnie w guzach i biada tym, którzy będą ratować jego część.
(„Barykada Wolności”, 12 października)
Europa się budzi.
Holandia.
Holenderski premier Aelius171i minister [Jacob Adriaan] de Wilde zostali przez Niemców wysłani do obozu koncentracyjnego. 17 innych osobistości z kręgów tzw. rządu holenderskiego zostało skazanych na śmierć z powodu porozumienia z Anglikami i dawania sygnałów angielskim samolotom. Uniwersytet [w Lejdzie] został zamknięty z powodu antyniemieckich demonstracji studenckich.
