„Biuletin”, [nr 3?], lipiec 1940 [1] 27
i na wyspie Helgoland101. Od 23 do 27 czerwca Anglicy zbombardowali 14 niemieckich miast, między innymi Hamburg, Bremę, Kassel i Essen. Przez ten czas Anglicy stracili 10 samolotów. 27 czerwca Anglicy zbombardowali składy benzyny koło Hanoweru, bazy lotnicze koło Kopenhagi, fabryki amunicji w Meklemburgii i Zagłębie Renu. W nocy z 27 na 28 zbombardowali niemieckie bazy lotnicze we Francji, Holandii i Niemczech. 30 czerwca zbombardowali bazy wojskowe w Abbeville.
1 lipca Niemcy przypuścili wielki atak lotniczy na Anglię. Niemcy stracili 17 samolotów. 1 i 2 lipca doszło do zaciętych bitew powietrznych nad terytorium Belgii i Holandii. Niemcy zaatakowali wschodnie brzegi Anglii, przy czym zestrzelony został wielki niemiecki hydroplan (21 w ciągu kilku dni). W nocy Anglicy zbombardowali Kilonię i trafili przy tym niemiecki pancernik „Scharnhorst”102, który stał w doku w Kilonii.
6 lipca jeszcze zaciekle broniły się 3 francuskie forty na linii Maginota, gdzie było 22 000 francuskich żołnierzy. Również w centralnych francuskich prowincjach doszło do zaciętych bitew.
[5] Do 4 lipca zbombardowanych zostało 90 niemieckich miast. Wiele z nich po kilka razy. Jest wiele ofiar cywilnych.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni Niemcy intensywnie zabrali się do bombardowania Anglii. Do 6 lipca doszło do 24 niemieckich nalotów na Anglię. Nad brzegami Anglii Niemcy stracili 112 samolotów. Niektóre z bombardowań pochłonęły wiele ofiar cywilnych.
Według brytyjskich informacji rządowych Anglicy zestrzelili od początku wojny 2500 niemieckich samolotów. Do szacunków tych nie są wliczane straty, które Niemcy ponieśli w wojnie z Polską, Francją, Norwegią, Holandią i Belgią.
Podczas ostatnich bombardowań Niemiec poważnie uszkodzony został port w Hamburgu, fabryki samolotów i samochodów Opla, składy benzyny i rafinerie naftowe. Zniszczone zostały niemieckie bazy lotnicze w Holandii i Norwegii.
Systematyczne bombardowania Niemiec i zniszczenie linii kolejowych wywołały wielką dezorganizację w ruchu kolejowym. Angielskie samoloty ostatnio zrzuciły
80 000 bomb magnetycznych wzdłuż brzegów Norwegii po Gibraltar.
W „Deutsche Allgemeine Zeitung”103 z 17 lipca wydrukowano wywiad z przewodniczącym niemieckiego AFL104, generałem [Wilhelmem] von Schröderem105, który powiedział: „Przeżyłem wiele bombardowań w Niemczech. Nie można w żadnym wypadku zaprzeczyć, że takie naloty silnie nadwyrężają nerwy, zwłaszcza kiedy następują noc w noc. Zaciemnienie nie jest należytą ochroną. Niestety, na początku nalotu wielu
