„Jinge Gwardie”, nr 1, luty 1941 [9] 715
powanych terenów. Stalinowska dyktatura miała pakty i „pakty”. Układów z Hitlerem ściśle przestrzegano. Natomiast pakt z Jugosławią o pomocy wzajemnej został cynicznie podeptany. Nie będąc pewnym niemieckiego partnera, płaciło mu się haniebnymi wystąpieniami. Jak inaczej można określić fakt pokazania drzwi przedstawicielom Belgii i Jugosławii? Czym można wyjaśnić fakt uznania rządu irackiego (agentów Hitlera), podczas gdy jego dni były już policzone? I jeszcze dostarczanie sowieckiego zboża i materiałów palnych, które prowadzą dziś niemieckie samoloty i czołgi na sowiecką ziemię i sieje tam zagładę i zniszczenie265. Zbyt wiele miejsca zajęłoby wyliczenie wszystkich przestępstw, które reżim stalinowski popełnił od 13 sierpnia 1939266 do 22 czerwca 1941 roku.
Jakże inne powinno być stanowisko Związku Sowieckiego w obecnej wojnie. Jakie kolosalne korzyści mógłby odnieść Związek Sowiecki, gdyby zamiast polityki gorzkiego lawirowania w celu przechytrzenia wroga od początku stanął po stronie państw zachodnich i razem z nimi tworzył blok antyfaszystowski. Może nie doszłoby do tego, by sowiecka ziemia była teraz deptana hitlerowskim butem. Gdyby Związek Sowiecki stanął wtedy po stronie Francji i Wielkiej Brytanii, Hitler może nie odważyłby się w ogóle rozpoczynać wojny. Hitler był wtedy o wiele słabszy niż dziś. Atak we wszystkich kierunkach bez wątpienia przyniósłby hitlerowskiemu reżimowi klęskę. Małe państwa europejskie nie rzuciłyby się Hitlerowi w objęcia, gdyby ujrzały Związek Sowiecki wśród wrogów niemieckiego reżimu. W powstałej sytuacji chciały uniknąć konfrontacji oko w oko z hitleryzmem i w panicznym strachu rzuciły się w faszystowski ogień, który by je pochłonął.
Ile moralnej i [psychicznej?] siły dodałoby wspólne wystąpienie międzynarodowej klasy robotniczej w walce z faszyzmem? Ustawienie się Związku Sowieckiego w jednym szeregu z demokracją, z międzynarodowym ruchem socjalistycznym, mogłoby naprawdę dać też możliwość, by Armia Czerwona została wyzwolicielem mas Niemiec i Włoch spod rządów siły. Dzisiaj, dwa lata od wybuchu wojny, sytuacja wyglądałaby inaczej, niż ma to miejsce obecnie.
Stalinowski reżim do ostatniej chwili unikał konfliktu z faszyzmem. Nawet wtedy, gdy dla wszystkich było już jasne, że wojna między Sowietami a Niemcami jest nieunikniona, kiedy [6] niemiecka koncentracja na wschodzie była widoczna dla wszystkich, Sowieci uważali za konieczne otwarcie zadeklarować, że ich stosunki z Niemcami są wyśmienite. Hitler kalkulował jednak inaczej: pomoc Stalina była potrzebna do określonego momentu. Cała Europa została przez niego pochłonięta i strach przed Rosją minął, niemieckie masy są zmęczone. Trzeba im dostarczyć nowych zwycięstw, walka z Wielką Brytanią jest nadzwyczaj trudna. Postanowił więc rzucić się na swego odwiecznego wroga – na Związek Sowiecki. Zwłaszcza że brakowało mu ukraińskiego