RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: Bund i Cu...

strona 829 z 902

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 829


„Nowa Młodzież”, nr 1, luty 1942 [12] 783

Śluzy i tamy przeciwieństw polityczno-ekonomicznych podniesione zostały przez rok 1914, i dziś jeszcze słyszymy ten potężny szum żywiołu, czujemy wiry, rzucani przez fale burzy dziejowej, wiedząc, że gdy osiągnięty zostanie ustrój socjalistyczny, rzeka społeczna ucichnie i popłynie wielkim, wolnym strumieniem do oceanu sprawiedliwości i powszechnego dobrobytu.

Taka ocena wydarzeń napawa nas nadzieją i dumą, iż żyjemy w tak doniosłej chwili dziejowej i pozwala nam na przyjęcie wszystkich ofiar i prześladowań z godnością i wiarą.

Żadna ofiara, bowiem, nie będzie zbyt wielką, gdyż cel, widoczny już na widnokręgu, przerasta wszystko swą wielkością i pięknem.

* * *

UCHROŃ PISMO PRZED OKIEM WROGA.

* * *

[7] LUTY 1934

Towarzyszu, Towarzyszko – przymknij oczy i wypowiedz tych kilka słów: Wiedeń, 1934, luty326. Pamiętasz...

* * *

Przypomnijmy sobie, jak to było. Z dawnej habsburskiej monarchii traktat wersalski wykroił marionetkowy, siedmiomilionowy kraj, zdany całkowicie na łaskę zwycięskich państw. Stolica obejmowała więcej niż połowę mieszkańców kraju: liczebną masę robotniczą z pustymi rękoma reakcyjny stan średni. Lecz owa głodująca klasa robotnicza, dzięki swej partii, dokonała cudów. Czerwona Rada Miejska Wiednia dała przykład, jak należy przewodzić miastu na rzecz jego mieszkańców. „Czerwonymi bandytami” – okrzyczeli ich jej wrogowie, „socjal faszyści” – wołano z innej strony. Pobożni faszyści zgrzytali zębami, pienili się z nieokiełzaną złością.

A kiedy przez świat popłynęła szeroka fala faszystowska, uważali, że nadeszła już chwila, by zakończyć ze znienawidzonymi socjalistami. Z Linzu padł rozkaz: rozbroić socjalistów. Tak rozkazał pyszałkowaty Mussolini, i karły austriackie przystąpiły do dzieła. Nie poszło jednak zbyt gładko. Austriacka klasa robotnicza zabrała jeszcze głos i dowiodła, że warto jest ginąć dla socjalizmu. Chrześcijańsko-nacjonalistyczna reakcja kazała bombardować z najcięższych dział dzielnice robotnicze: w pobożnych kazaniach błogosławiono najmitów faszystowskich.

W sąsiadujących Niemczech z ich 14 milionami socjalistycznych i komunistycznych wyborców, z setkami tysięcy członków związkowych, z 80-letnią tradycją socjalistyczną, faszyzm doszedł do władzy prawie bez jednego strzału. Sądzono, że to samo nastąpi w Austrii. Ale socjaliści austriaccy uratowali honor międzynarodowego