strona 152 z 656

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 152


nie wolno przechodzić. Tamten odparł, że nie słyszał o takim zakazie, ale „sam pomysł jest dobry” i istotnie wprowadzono zakaz chodzenia ulicą Piotrkowską. To samo mówią w Warszawie, że Żydzi sami są winni wszystkich nieszczęść, bo tak długo o nich mówią, aż sprawa dojrzewa. Mówi się, że Żydzi zapytali, czy prawdą jest, iż będą musieli nosić dzwonki529 – odpowiedziano, że nie, ale pomysł jest dobry.
W getcie łódzkim pracuje obecnie 8 fabryk, należą one do Gminy Żydowskiej530.
Ludzie na ulicach cmasowoc chodzą cbez kapeluszyc, gdyż biją za niekłanianie się.
Opowiadają, że do nieba przybył oddział zabitych Niemców i poprosił o wpuszczenie. Odpowiedziano im, że może wejść tylko dziewięciu, bo w dniu, kiedy padli, [oficjalny] komunikat podał, że było tylko dziewięciu zabitych531.
Jednym ze smutnych symptomów jest wzmagająca się wrogość [Żydów] do chrześcijan. Uważa się, że ponoszą [oni] winę za wszystkie restrykcje gosp[odarcze]. Uogólnia się na przykład napaści pijanych wyrostków ze szkół rzemieślniczych (m.in. ze szkoły im. Konarskiego na Lesznie532) i wyciąga się z tego wnioski natury ogólnej, chociaż występują tu w dużej mierze oznaki aktywnego antysemityzmu.
Mówią, że za wszystkie rewizje, przeprowadzone w żydowskich sklepach na Franciszkańskiej i innych ulicach, odpowiadają tragarze żydowscy, którzy parają się donosicielstwem. Idą za ludźmi niosącymi paczki i domagają się okupu.


ARG I 449/45 (Ring. I/507/1)
Opis: oryg., rkps (ER*), atrament, j. żyd., 146x197 mm, tekst miejscami nieczytelny, k. 1, s. 2. Na górze litera (atrament): „T”.
Dok. był przechowywany w segregatorze.
Druk: Kronika getta, s. 117–118; Ksowim 1, s. 109–110; Joman 1, s. 147–146 (tutaj pod podwójną datą: marzec 1940/wrzesień 1940).



                                                                                         [Marzec–kwiecień 1940]
[1]
Moi Kochani!
W gazetach piszą o „wzorowym porządku” – naprawdę wszędzie panuje bałagan.
Gdyby była organizacja z 1914 r. [w połączeniu] z dzisiejszą ideologią, nie zostałby
nawet ślad po Żydach: wielu rozporządzeń w ogóle nie wprowadza się w życie, np.
nie wprowadzono rozporządzenia w sprawie 2000 zł na Żyda i jednorazowej wypłaty w wysokości 500 zł.



529 Aluzja do średniowiecznego zwyczaju noszenia dzwonków przez trędowatych, którzy mieli obowiązek ostrzegać zdrowych, że się zbliżają.
530 Informacja niezupełnie ścisła. Pierwsze zakłady na terenie przyszłego getta zarejestrowano w maju 1940 r. Być może chodzi o jakieś fabryki zastane na terenie getta i przejęte przez Gminę Żydowską.
531 Por. Utwory literackie, dok. 89, nr 30.
532 I Miejska Szkoła Rzemieślnicza im. Michała Konarskiego, założona w 1885 r., mieściła się przy ul. Leszno 72 (obecnie Zespół Szkół im. Michała Konarskiego przy Okopowej 55a).